Kubica doznał w środę złamania kości piszczelowej prawej nogi, tej samej, która uległa ciężkiemu urazowi w wypadku na rajdzie w lutym ubiegłego roku.
Polski kierowca Formuły 1 poślizgnął się w ogrodzie swego domu w Pietrasanta w Toskanii. Bezpośrednio po upadku udał się do szpitala w miejscowości Versilia; tam zrobiono prześwietlenie potwierdzające uszkodzenie kości.
W sobotnim wydaniu "La Gazzetta dello Sport" napisała także, że pęknięcie kości piszczelowej nie było bezpośrednią konsekwencją upadku kierowcy. Powodem jest - jak twierdzi włoski dziennik sportowy - odwapnienie kości, które od czasu wypadku nie zostało całkowicie zatrzymane.
Gazeta pisze, że ostatnia kontuzja znacznie spowolni proces rehabilitacji Kubicy i to w chwili, gdy już jeździł on na rowerze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?