Rodzice skarżą się, że ich maluchy uczą się przy trwającym remoncie. Gmina reaguje [wideo]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Budynek szkoły w Biadaczu.
Budynek szkoły w Biadaczu. Mirosław Dragon
Rodzice przedszkolaków z Biadacza (gmina Kluczbork) skarżą się, że ich dzieci przebywają od kilku tygodni w pyle i kurzu. Po ich interwencjach maluchy będą wożone do sąsiedniego przedszkola.

Chodzi o budynek szkoły w Biadaczu. Gmina Kluczbork zlikwidowała tutaj podstawówkę w 2013 roku z powodu zbyt małej liczby uczniów.

Szkołę podstawową chce ponownie uruchomić Fundacja Artem Silesiam Promovere z Kuniowa, która otwiera Katolicką Niepubliczną Szkołę Podstawową i pozyskała prawie 774 tysiące zł dotacji unijnej na stworzenie niepublicznej szkoły podstawowej dla dzieci z całego powiatu kluczborskiego.

Najpierw budynek szkolny trzeba jednak przygotować na przyjęcie uczniów. Generalny remont ruszył pełną parą.

Problem w tym, że w tym samym budynku mieści się przedszkole.
- Moje dziecko od trzech tygodni chodzi na plac budowy, tyle tam pyłu i kurzu! - mówi jedna z matek przedszkolaków.

Rodzice interweniowali w gminie. Wiceburmistrz Kluczborka Roman Kamiński przyjechał do Biadacza na spotkanie z rodzicami maluchów.

- Żeby budynek nie niszczał, wymaga remontów, zwłaszcza że powstanie tutaj szkoła. Rodzice mają jednak rację, robotnicy faktycznie nieodpowiednio zabezpieczyli prace, był kurz i pył - potwierdza wiceburmistrz Kamiński. - Zorganizowaliśmy dowozy dzieci z Biadacza do sąsiedniego Bąkowa, gdzie będą miały dobre warunki.

Przedszkole w Biadaczu to oddział zamiejscowy przedszkola gminnego w Bąkowie.

14 przedszkolaków z Biadacza będzie dowożonych do Bąkowa do końca marca. Do tego czasu remont budynku szkolnego powinien się już zakończyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska