Rodzice w Łódzkiem nie dbają o zęby swoich dzieci.NFZ: "Rodzice nie zgłaszają dzieci do stomatologa"

Agnieszka Jędrzejczak, Maciej Kałach
Łódzki NFZ wydaje na leczenie stomatologiczne dzieci mniej niż planuje. Winni są rodzice
Łódzki NFZ wydaje na leczenie stomatologiczne dzieci mniej niż planuje. Winni są rodzice Wojciech Barczyński/archiwum Polska Press
Dzieci w woj. łódzkim nie chodzą do dentysty. Mają zaniedbane zęby. Gabinety stomatologiczne w regionie nie wyrabiają kontraktów z NFZ.

Marysia ma 6 lat, ale o ugryzieniu jabłka lub marchewki może tylko pomarzyć. Nie lubiła myć zębów, a rodzice nie przywiązywali do tego większej wagi, nie zachęcali jej. Zęby dziewczynki zaatakowała próchnica i dziecko straciło całe uzębienie. Rodzice, tłumacząc sytuację niechęcią Marysi do dentysty, chcieli założyć jej... protezę. Liczyli na refundację z Narodowego Funduszu Zdrowia. "We wrześniu córka idzie do szkoły, więc chcielibyśmy jej oszczędzić kpin i żartów ze strony rówieśników" - pisze w liście do funduszu matka sześcioletniej Marysi.

Podobny problem ma Piotruś. Jest jednak w lepszej sytuacji, bo stracił tylko cztery górne zęby. Jego rodzice też chcieli założyć mu protezę.

Sytuacja ze stomatologią wśród dzieci jest dramatyczna. Winni są temu rodzice, którzy lekceważą obowiązek leczenia zębów swoich nieletnich pociech i nie zgłaszają ich do stomatologa. A pieniędzy na to w woj. łódzkim nie brakuje.

NFZ wydaje na leczenie dzieci mniej niż planuje i niż by chciał - przyznaje Anna Leder, rzecznik łódzkiego NFZ. - Rodzice nie zgłaszają dzieci do stomatologa. A szkoda, bo do 18. roku życia dzieci mogą skorzystać z bezpłatnego leczenia - założenia plomby światłoutwardzalnej (od trójki do trójki), leczenia kanałowego wszystkich zębów, a także lakowania i lakierowania - dodaje Anna Leder.

Małych pacjentów jest za mało, a efektem tego jest niewyrabianie przez gabinety stomatologiczne całości kontraktów. Łódzki oddział NFZ w ubiegłym roku zapłacił za leczenie stomatologiczne dzieci ponad 26 mln 138 tys. zł, co stanowi 22 procent całkowitych nakładów na stomatologię. Rodzice mogą leczyć zęby dzieci w ponad 500 gabinetach stomatologicznych w woj. łódzkim. Wiele z nich jest otwartych do godz. 20. Co najważniejsze, dzieci mogą leczyć zęby także w szkole. W naszym regionie takich placówek jest 18, ale tylko jedna w Łodzi.

Szkoła wynajmuje pomieszczenie na gabinet, a zasady jego działania reguluje umowa z NFZ - informuje Anna Wójcik, dyrektor SP nr 190, jedynej łódzkiej podstawówki, która posiada stomatologa na swoim terenie. - Dzięki umowie uczniowie mają zapewniony bezpłatny przegląd i usługi dentystyczne, profilaktykę fluoryzacyjną, czyli lakierowanie zębów. W razie potrzeby gabinet kieruje uczniów do ortodonty. Z przychodni korzystają także mieszkańcy z okolicy - dodaje Anna Wójcik.

Niestety, w większości łódzkich szkół nie ma zapewnionej opieki dentystycznej dla uczniów. - Zapewnienie opieki dentystycznej w szkołach nie jest regulowane prawnie. Prowadzona jest natomiast opieka przedmedyczna przez pielęgniarki. Systematycznie przeprowadzają one fluoryzację zębów u uczniów - informuje Jolanta Baranowska z biura prasowego Urzędu Miasta Łodzi.

Niebawem to może jednak się zmienić, bo prezes NFZ wydał zarządzenie, zgodnie z którym gabinety, które planują działać również w szkole, będą dodatkowo premiowane przy kontraktowaniu. To aż o pięć punktów więcej. Już są efekty. NFZ przyznaje, że więcej gabinetów chce otworzyć się w placówkach.

Z korespondencji rzecznika praw dziecka z Ministerstwem Zdrowia wynika, że woj. łódzkie jest w ogonie pod względem dostępności gabinetów stomatologicznych w szkołach.

W placówkach oświatowych naszego regionu działa tylko 3,5 proc. z dentystów, związanych kontraktem z NFZ, zaś w przypadku Lubelskiego jest to ponad 20 procent, zaś w Kujawsko-Pomorskim 15 procent.

Marek Michalak, rzecznik praw dziecka, w czerwcowym liście do rządu zwracał uwagę, że aż 85 procent sześciolatków ma próchnicę, zaś w przypadku 18-latków 95 procent.

Imiona dzieci zostały zmienione.

Zobacz też:

"Chcemy powrotu dentystów do szkół". Ponad 85 proc. 6-latków i 95 proc. 18-latków ma próchnicę. Źródło: TVN24/X-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Rodzice w Łódzkiem nie dbają o zęby swoich dzieci.NFZ: "Rodzice nie zgłaszają dzieci do stomatologa" - Dziennik Łódzki

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska