Rolnicy przywieźli do Sejmu dzika. Nazwali go Donald [wideo]
Fakty TVN/x-news
- To prezent dla Ewy Kopacz - mówią. - Będzie jej doradzał w kwestiach rolnictwa i górnictwa. Ma na imię Donald - ironizują. Straż marszałkowska nie zgodziła się na wniesienie zwierzęcia do środka. Szybko Klatkę szybko wyniesiono poza teren Sejmu. Dzik trafił pod opiekę weterynarza. Prezent od rolników to forma protestu. Według nich, w Polsce produkcja rolnicza jest nieopłacalna na poszczególnych rynkach rolnych, w szczególności na rynku wieprzowiny, zbóż i mleka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!