Nikt przed sezonem nie dawał naszej drużynie większych szans na walkę z najlepszymi i po raz drugi z rzędu na włączenie się do walki o awans. Wszak po kilku ubytkach kadrowych (zespół opuściła między innymi najlepsza zawodniczka i strzelczyni Agata Sobkowicz oraz bramkarka Jessica Ludwiczak, które przeniosły się do ekstraklasowego AZS-u Wałbrzych) wydawało się, że rola solidnego zespołu 1-ligowego to wszystko o czym mogą myśleć Opolanki.
- Piłka nożna to gra zespołowa i czasem opierając zespół na wychowankach, które ze sobą solidnie pracują na treningach i mają dużo ambicji można sporo osiągnąć - mówi Klaudia Golasz z Rolnika. - O tym przekonały nasze dziewczyny, które niedowiarkom udowodniły, że nie można było ich skreślać. To z pewnością mimo wszystko duża niespodzianka, a wszystkim należą się brawa.
Dzięki wyjazdowemu zwycięstwu w Kolbuszowej Dolnej z tamtejszym Sokołem 2-0 Rolnik zapewnił sobie tytuł mistrza jesieni grupy południowej. O wygraną wcale jednak nie było łatwo. Rywalki zagrały bardzo ambitnie i w pierwszej połowie raz za razem stwarzały zagrożenie pod bramką Rolnika. Świetnie dysponowana była jednak Magdalena Religa.
W końcówce meczu Rolnik zapewnił sobie trzy punkty. Pierwszą bramkę zdobyła po celnej główce Maria Hadelko, która wykorzystała dośrodkowanie z rzutu rożnego Katarzyny Rudner. Chwilę później Rolniczki podwyższyły. Emilia Pawłowska zagrała do Ilony Sotor, a ta strzałem zza 16 metrów pokonała bramkarkę.
Sokół Kolbuszowa Dolna - Rolnik B. Głogówek 0-2 (0-0)
Bramki: 0-1 Hadelko - 83., 0-2 Sotor - 85.
Rolnik: Religa – Kiersztajn, Suchanek, Kościelniak. Rudner - Pawłowska, Sotor, Dubiel (77. Duda), Sukiennik - Hadelko, Ejzel. Trener Stanisław Dyja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?