- Na miejsce pojechał parol policji i policjanci ustalili wstępnie, że zniszczenia dokonał jakiś ciężki pojazd, prawdopodobnie rolniczy ciągnik – opowiada asp. Andrzej Spyrka, rzecznik policji w Prudniku. – Policjanci przeszukali pobliski teren i w zaroślach, pomiędzy drzewami znaleźli ciągnik z przyczepą. Jego kierowca przyznał się do winy. Stwierdził, że podjechał za blisko przystanku i zahaczył o niego przyczepą. Tłumaczył też, że nie ma uprawnień do kierowania ciągnikami rolniczymi z naczepą.
Policjanci ukarali kierowcę, który był trzeźwy, mandatem wysokości 300 złotych.
Przystanek należy do gminy Lubrza. Wójt Mariusz Kozaczek zapowiada, że gmina odbuduje wiatę, a prace sfinansuje polisa ubezpieczeniowa kierowcy ciągnika. Jeśli jednak kierowca przekroczył swoje uprawnienia, ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania.
- Na szczęście nikomu nic się nie stało i to jest najważniejsze – komentuje wójt Lubrzy.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?