Rolnik z Namysłowa kupił sprzęt, którego cała Polska może mu pozazdrościć

- Czekaliśmy na to cztery lata, bo właśnie wtedy dowiedzieliśmy się o możliwości takiego projektu - mówi Tomasz Wiciak, nauczyciel z Zespołu Szkół Rolniczych w Namysłowie.

Od kilku dni szkoła może pochwalić się nowym sprzętem, który posłuży uczniom do praktycznej nauki zawodu.

Pieniądze na ten cel pochodziły z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego oraz budżetu powiatu.

Za ponad milion złotych udało się kupić ciągniki rolnicze, pług, agregat uprawowy, siewnik do zboża, sadzarkę do ziemniaków, pielnik, a nawet dojarkę i... sztuczną krowę.

- Wiadomo, że trudno jest o zwierzęta, na których uczniowie mogliby ćwiczyć podłączanie dojarki, dlatego ta krowa bardzo się nam przyda - mówi Tomasz Wiciak. - W tym roku szkoła otrzymała też kilka hektarów pola i od nowego sezonu uczniowie będą mogli poznawać tam cały cykl wzrostu roślin: od orki, przez zasiew, pielęgnację po zbiory.

Nauczyciele mają nadzieję, że dzięki takiemu sprzętowi absolwenci technikum agrobiznesu będą cennymi kandydatami na rynku pracy, bowiem w ZSR kształcą się nie tylko przyszli rolnicy, ale także pracownicy firm z branży rolnej.

Nie mówiąc o przyszłych studentach uniwersytetów rolniczych.

- Możemy bez cienia przesady powiedzieć, że jesteśmy teraz jedną z najlepiej wyposażonych szkół rolniczych w Polsce - dodaje Wiciak.

Dzięki projektowi pod nazwą „Wsparcie kształcenia zawodowego w kluczowych dla regionu branżach” szkoła kupiła także dwie pracownie komputerowe z profesjonalnym programem do zarządzania gospodarstwem rolnym oraz wyposażenie pracowni gastronomicznej w profesjonalny sprzęt.