Rośnie kolekcja lamp w muzeum Politechniki Opolskiej

Redakcja
- Najnowszy eksponat to aparat rentgenowski znaleziony we wrocławskim zoo - mówi dr Grzegorz Jezierski.
- Najnowszy eksponat to aparat rentgenowski znaleziony we wrocławskim zoo - mówi dr Grzegorz Jezierski. Sławomir Mielnik
Muzeum Lamp Rentgenowskich działające przy Politechnice Opolskiej obchodzi swoje pierwsze urodziny. - Mamy coraz więcej eksponatów - podkreśla dr Grzegorz Jezierski, jego twórca.

Jeszcze dwa lata temu nikt nie przypuszczał, że na politechnice powstanie tak nietypowe muzeum. Dr Grzegorz Jezierski, pasjonat lamp rentgenowskich, swoje cenne zbiory trzymał w garażu, ale ówczesny rektor prof. Jerzy Skubis uznał, że taki zbiór to skarb i trzeba się nim dzielić. Jak powiedział, tak zrobił. Naukowcowi przekazano pomieszczenie na poddaszu jednego z budynków w II kampusie PO przy ul. Prószkowskiej i tam powstało muzeum.

Od tego czasu przewinęły się przez nie setki ludzi, a zbiory placówki powiększyły się.

Najnowszy eksponat to aparat rentgenowski znaleziony we wrocławskim zoo. Służył on amerykańskiej armii podczas wojny do prześwietlania żołnierzy na polu bitwy.

Polakom podarowała go amerykańska armia w ramach pomocy alianckiej ponad 60 lat temu, ale większość tego czasu przeleżał w ogrodzie zoologicznym. Gdy dowiedziałem się, że chcą go oddać, natychmiast zacząłem się o niego starać - mówi dr Jezierski.

Z planów na kolejny rok wynika, że uczelniana kolekcja wzbogaci się o kolejnych kilkanaście lamp. Wśród nich np. aparat do oglądania obrazów rentgenowskich "on-line".

- To coś na kształt kabiny. Osobę, która do niej wejdzie można będzie poprzez specjalny wziernik zobaczyć, tak jak na zdjęciu RTG - mówi dr Jezierski. Naukowiec planuje do Opola sprowadzić także ogromna lampę wojskową, która umieszona na podwoziu armaty mierzy aż 3,5 metra!

- Chyba będziemy musieli ją trzymać przed budynkiem - zapowiada naukowiec.

"Roczek" muzeum zbiegł się ze stuleciem odkrycia zjawiska dyfrakcji (związanego ze zmianą kierunku rozchodzenia się fali na krawędziach przeszkód oraz w ich pobliżu).

Z tej okazji dr Robert Bachliński z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej Policji w Warszawie wygłosił wykład pt. "Zastosowanie dyfrakcji rentgenowskiej w badaniach kryminalistycznych".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska