Rośnie VAT na leki weterynaryjne. "Ucierpią niezamożni, a ich zwierzęta z nimi"

Krzysztof Ogiolda
Stanisław Firlik: - Wiele osób stanie przed wyborem: albo leki dla siebie, albo dla psa.
Stanisław Firlik: - Wiele osób stanie przed wyborem: albo leki dla siebie, albo dla psa. Archiwum prywatne
Stanisław Firlik, lekarz weterynarii, Specjalistyczne Centrum Weterynaryjne Opole.

VAT na leki weterynaryjne ma wzrosnąć z 8 do 23 procent - poinformował „Puls Biznesu”. Właściciele będą w tej sytuacji mniej dbali o leczenie psów i kotów?
Koszt usług weterynaryjnych - w których leki stanowią istotną część, bo około 40 procent – znacząco wzrośnie, skoro VAT wzrośnie o 15 procent. To jest naprawdę bardzo dużo. Leki weterynaryjne są droższe niż ludzkie, ze względu na koszty wytwarzania i rejestracji. Nie ma żadnych refundacji ani dotacji dla kupujących te leki. Ale najbardziej martwi mnie jeszcze coś innego. Najczęściej właścicielami zwierząt są ludzie średnio i nisko uposażeni. Osoby mające naprawdę duże pieniądze zwykle mają inne hobby. A zwierzę jest często przyjacielem na „późną jesień” emerytów, inwalidów, wielu osób niepełnosprawnych.

Trzeba się obawiać, że przy tak znacznej podwyżce czasem taniej wyjdzie zwierzę uśpić niż leczyć?
Problem nie będzie pewnie dotyczył każdej wizyty. Duże koszty pociąga za sobą zwykle przewlekła choroba zwierzęcia: cukrzyca, choroby tarczycy, wątroby, atopia (grupa chorób alergicznych – przyp. red.). Leki na atopię już są bardzo drogie. Emeryci już teraz muszą się z płaczem rozstawać ze zwierzętami, bo nie są w stanie kontynuować przewlekłego leczenia. Ale chcę też podkreślić, że ludzie czasem wydają na leczenie zwierząt ostatnie oszczędności. Bo ich więź z ulubieńcami jest szczególnie głęboka. Często z konieczności proszą o wsparcie rodzinę albo jakąś fundację. Już teraz, przed podwyżką.

Środowisko weterynaryjne będzie przeciw tej zmianie VAT protestować?
My jesteśmy raczej zaskoczeni tym pomysłem. To procedowanie odbywa się po cichu, dowiedziałem się o nim od pana. Podwyżki rzędu 3-5 procent się zdarzały i właściciele zwierząt zaciskali zęby i starali się im pomóc. Przy podwyżce tak wysokiej jak 15 procent wiele osób nisko uposażonych stanie przed wyborem – dla nich dramatycznym: albo kupi leki dla siebie, albo dla psa. I bardzo się obawiam, że niejednokrotnie będą wybierali leki dla pupila.


OPOLSKIE INFO [23.11.2018]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska