Rowerami w Opolu już po nowej ścieżce

Miejski Zarząd Dróg w Opolu przebudował już chodnik na ul. Sosnkowskiego na odcinku od skrzyżowania z ul. Wiejską (rondo Reagana) do skrzyżowania z ulicą Horoszkiewicza.
- Chodnik podzielono teraz na asfaltową część dla rowerów i wyłożoną betonową kostką część dla pieszych - wyjaśnia Sławomir Szota, oficer rowerowy z Opola.

Nowa droga rowerowa usytuowana jest wzdłuż ulicy Sosnkowskiego, po stronie osiedla im. Armii Krajowej i ma długość około 600 metrów, a wraz z przejezdnym parkingiem - 750 metrów. Drogowcy wyremontowali też zatoczki autobusowe oraz nawierzchnię przystanków.

Chociaż chodnik w tym miejscu był szeroki, to zgodnie z przepisami rowerzyści przez lata nie mogli po nim jeździć. Groził im za to mandat.

- W związku z tym byliśmy zmuszeni poruszać się po dwupasmowej ulicy Sosnkowskiego razem z pędzącymi nią samochodami - dodaje Sławomir Szota. - Wprawdzie miasto dopuściło potem możliwość jazdy rowerem po chodniku, ale był on w fatalnym stanie.
Ciekawe rozwiązanie Miejski Zarząd Dróg zastosował na parkingu przy zespole sklepików i restauracji w okolicach ronda Reagana.

- Było tam zbyt mało miejsca na wytyczenie osobnej ścieżki dla rowerów, więc pozwolono cyklistom korzystać z tego parkingu. Ciekawostką jest to, że ruch po nim dla samochodów odbywa się tylko w jednym kierunku, natomiast rowerzyści mogą jechać w obu. Informuje o tym specjalna tablica. Pod zakazem wjazdu wszelkich pojazdów umieszczony jest napis "Nie dotyczy rowerów". To dobre i sprawdzone rozwiązanie funkcjonujące od dawna między innymi na wyspie Pasiece - mówi Sławomir Szota.

To niejedyne prace w tym roku na Sosnkowskiego. Na odcinku od Politechniki Opolskiej do ul. Pużaka drogowcy położyli nowy asfalt, poprawili też bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów. Powstało tam pierwsze w Opolu przejście dla pieszych w kształcie litery Z. Na czym polega jego specyfika? Zebry na drodze dwujezdniowej przesunięte są względem siebie o parę metrów, tak by uniemożliwić przebieganie przez obie jezdnie.

Pieszy najpierw musi przejść pierwszą jezdnię, potem skręcić w prawo, pokonać kilka metrów wzdłuż drogi specjalnym azylem i dopiero potem może wejść na jezdnię. W tym samym miejscu powstał nowy przejazd dla rowerzystów. Ścieżka dla cyklistów wyznaczona jest specjalną czerwoną masą. Oczywiście drogowcy postawili też znaki pionowe informujące o przejeździe.

- Czerwoną nawierzchnię rowerowego przejazdu każdy kierowca zobaczy z daleka i dzięki temu nie rozjedzie tutaj żadnego rowerzysty - kończy Sławomir Szota.