Rowerem przez Opolszczyznę

Inicjatorem stworzenia ponadgminnego porozumienia był samorząd Kolonowskiego. Trasy rowerowe i promowanie w ten sposób regionu wpisano w strategię rozwoju gminy.

Do porozumienia przystąpiło siedem gmin: Kolonowskie, Jemielnica i Zawadzkie z powiatu strzeleckiego, Dobrodzień z oleskiego oraz Turawa, Ozimek i Chrząstowice z opolskiego ziemskiego. Wszystkie gminy łączy jeszcze to, że leżą w zalesionej dolinie Małej Panwi.
Na wczorajszej uroczystości podpisania porozumienia mówiono także o walorach przyrodniczych każdej z gmin.
- Wiele z rosnących u nas roślin wpisanych jest do czerwonej księgi ginących gatunków - mówi Krzysztof Spałek, mieszkaniec Krasiejowa, autor "dinozaurowej sensacji".
Z kolei autor projektów tras, inżynier Piotr Rościszewski, mówi, że w sumie będzie ich około 370 kilometrów. Będą biegły fragmentami rowerowych tras międzyregionalnych (jest ich na tym terenie 5), a uzupełnia je 10 tras o skali jednej - dwóch gmin (z jednym wyjątkiem - pętla wokół Kolonowskiego obejmuje 3 gminy).
W tej chwili jesteśmy w fazie kończenia uzgodnień z różnymi urzędami. Myślę, że do końca czerwca to się zakończy i będziemy mogli przejść do fazy przetargów na wykonanie oznakowania tras - mówi burmistrz Kolonowskiego Józef Kotyś. - Potem przyjdzie kolej na promocję.

Szacunkowy koszt samego oznakowania tras to około 400 tysięcy złotych. Gminy przyjęły zasadę, że każda odpowiada finansowo za trasy na swoim terenie. Jednak ze względu na procedury przetargowe nie uda się w tym roku uruchomić żadnej trasy. Niemniej w okolicach Kolonowskiego już od dawna odbywają się imprezy rowerowe. Na przykład w maju PTTK z Zawadzkiego zorganizowało jubileuszowy 20. Zlot Śladami Dawnego Hutnictwa. Porozumienie podpisane w Kolonowskiem to największy tego typu "rowerowy związek" na Śląsku Górnym, Dolnym i Opolskim.
- Bo to jest dobry sposób na zmuszenie turystów, by wydawali u nas pieniądze - podsumował jeden z celów porozumienia starosta strzelecki Gerard Mateja.