Dotychczas osoby przyjeżdżające tutaj na rowerach, np. na cmentarz, musiały robić kółko, żeby nie łamać przepisów. Zdarzało się bowiem, że policjanci czatowali w tym miejscu na kierowców łamiących przepisy.
- Wprowadziliśmy zmiany na wniosek mieszkańców - przyznaje Piotr Pyka, zastępca wójta Jemielnicy. - Wzorowaliśmy się na Opolu, gdzie część jednokierunkowych uliczek została otwarta dla rowerzystów w dwie strony. To dobre rozwiązanie.
Przed wprowadzeniem zmian gmina skonsultowała kwestie bezpieczeństwa z policją. Funkcjonariusze nie mieli zastrzeżeń.
Bartłomiej Barłóg ze strzeleckiego stowarzyszenia "Kamienie Szlachetne", które promuje turystykę rowerową, uważa, że śladem Jemielnicy powinny pójść także inne gminy.
- W odróżnieniu od Zachodniej Europy rowerzyści nie mają u nas łatwo na drogach, szczególnie w mieście - uważa. - Ścieżek rowerowych jest jak na lekarstwo, a gdy już są budowane to niestety nieudolnie. Najlepszym tego przykładem jest ścieżka pomiędzy Strzelcami Opolskimi a Jemielnicą. Ma tyle uskoków, że trudno po niej jeździć. Udrożnienie jednokierunkowych uliczek może być łatwym sposobem, żeby zachęcić ludzi by przesiedli się z aut na rowery.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?