W piątek (30.04) już po raz czwarty brzescy rowerzyści przejadą zwartą grupą ulicami miasta i drogą krajową, uczestnicząc w tzw. masie krytycznej. Ich akcja utrudni ruch innym użytkownikom dróg, ale w ten sposób chcą zwrócić uwagę na problemy miłośników jednośladów.
- Celem manifestacji jest zasygnalizowanie władzom i mieszkańcom problemu dyskryminacji rowerzystów i złej polityki komunikacyjnej prowadzonej przez nasze miasto i zarządcę dróg krajowych - wyjaśnia Andrzej Staśkiewicz z klubu "Na przełaj", który organizuje przedsięwzięcie.
30 kwietnia po godz. 15.00 rowerzyści ruszą z placu przed Brzeskim Centrum Kultury i pojadą przetestować ścieżki rowerowe w Michałowicach w sąsiedniej gminie Lubsza. - Przejedziemy nowo wybudowanym chodnikiem pieszo-rowerowym, na którym projektant i wykonawca popełnili wiele błędów utrudniających ruch rowerowy. Znalazły się na nim kratki ściekowe, wysokie krawężniki, a w niektórych miejscach jest on zbyt wąski - wylicza Andrzej Staśkiewicz.
"Masa krytyczna" to nieformalny ruch społeczny organizujący masowe przejazdy rowerowe ulicami miast pod hasłem "My nie blokujemy ruchu, my jesteśmy ruchem".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?