Renault Laguna potrącił rowerzystę, bo ten wjechał niespodziewanie na przejście dla pieszych.
Nikomu na szczęście nic się nie stało.
Ani rowerzysty, ani kierowcy laguny nie ukarano mandatem.
Renault Laguna potrącił rowerzystę, bo ten wjechał niespodziewanie na przejście dla pieszych.
Nikomu na szczęście nic się nie stało.
Ani rowerzysty, ani kierowcy laguny nie ukarano mandatem.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
To niech kierowcy pokonują każde skrzyżowanie pchając samochód wysiadając z niego.
Gdy wsiadasz do samochodu, to po to by jechać nim, a nie po to by co chwilę z niego wysiadać by sobie go popchać.
Ja też na rower wsiadam po to by se na nim pojeździć, a nie by się z nim prowadzać.
Przez pasy prowadzimy rower.Jesli rowerzysta wjechal na pasy rowerem, powinnien byc ukarany..
Wystarczy zobaczyć jak ci szajbole jeżdżą. Chodnik, ulica, przejście jeszcze brakuje torów, to wszystko ich. Zasuwa po chodniku, później wjazd na pasy później karetka. Róbcie tak dalej, szkoda tylko sumienia zabójców.