Faworyzowani rybniczanie nie zdołali wygrać zawodów, kończąc je z takim samym dorobkiem jak gospodarze. Kibice mieli natomiast okazję obejrzeć w akcji trzech nowych zawodników TŻ, którzy przed kilkoma tygodniami zdobyli żużlowe licencje - Marcina Sekulę, Gzegorza Blauta i startującego gościnnie w RKM II Sławomira Grossa. Podczas przerw popisywali się swoją jazdą kolejni adepci - Kamil Łyko z Częstochowy oraz Marek Krężałek i Tomasz Szmid z Opola.
Mimo że na torze startowali w większości nieopierzeni żużlowcy, zawody przebiegły sprawnie, bez groźnych upadków. W 4. wyścigu na drugim łuku Jurczyński nie potrafił "złamać" motocykla, jednak jadący za nim Tudzież zachował przytomność umysłu i położył swoją maszynę na torze. W 5. biegu po starcie Sekula odważnie wszedł między rywali, ale na kolejnym łuku nie opanował maszyny i upadł. Szybko jednak pozbierał się i kontynuował wyścig, zbierając od kibiców brawa za ambicję.
Poza konkursem startował w imprezie Rafał Szombierski. Okazał się zdecydowanie najlepszym jej uczestnikiem, a jedyny punkt stracił na rzecz swego kolegi klubowego Łukasza Romanka, przepuszczając go na 1. miejsce tuż przed metą. W zespole opolskim bardzo dobrze pojechali najbardziej już doświadczeni Krzysztof Mikuta i Adam Czechowicz, słowa uznania należą się też Marcinowi Klykowi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
