Róża Zgorzelska doceniona przez ambasadora Niemiec

Wydarzenie miało miejsce podczas pierwszego w tym roku powiatowego koncertu, na który mniejszość niemiecka zaprosiła do Miejsko-Gminnego Domu Kultury w Głogówku.

- Koncert był bardzo udany - cieszy się Arnold Hindera, lider TSKN w powiecie prudnickim. - Wystąpiły bardzo pięknie Bialska Orkiestra Dęta, młodzieżowa orkiestra „Glogovia Brass”, chóry „Seniores”, „Glogovia”, „Die Neudorfer” i „Campanello”, jedyny kabaret mniejszościowy „Bez Szansy” oraz – jako gwiazdy wieczoru „Aneta i Norbert”. Może życzylibyśmy sobie jeszcze więcej publiczności, ale tym razem koncert odbył się w sobotę, a nie w niedzielę i być może niektórych zatrzymała domowa krzątanina. Ale to była okazja do pokazania, że u nas, w powiecie prudnickim, dużo się dzieje. Tradycyjnie byliśmy gospodarzami koncertu jako pierwsi.

- Na widowni byli i młodsi i starsi, przyjechało dużo rodzin z dziećmi cieszy się Zuzanna Herud z TSKN. - Jestem przekonana, że ludzie spotkań z taką muzyką i z kulturą mniejszości potrzebują. My potrzebujemy nowych osób, które będą się w mniejszość angażowały. Wierzę, że takie wydarzenia, w których biorą udział także młodzi ludzie, mogą być inspiracją. Takie koncerty jak ten pokazują także, że jesteśmy jako mniejszość obecni i że się swoją odrębnością szczycimy.

Właśnie w takim kontekście nagrodę ambasadora z rąk pani konsul odebrała Róża Zgorzelska. Życzenia i podziękowania dla niej wypowiedzieli Zuzanna Donath-Kasiura, sekretarz TSKN oraz wiceburmistrz Głogówka Sebastian Gerstenberg.

- Pani konsul przypomniała, jak bardzo różnorodnie pani Róża się angażuje jako kustoszka i inicjatorka Farskiej Stodoły i jako współautorka i wydawca książek o kulturze regionu, o harmonijnym mieszaniu się elementów śląskich i kresowych – mówi Zuzanna Donath-Kasiura. - Potrafi gromadzić ludzi w różnym wieku, od lat jest liderką Odnowy Wsi, radną i od początku działaczką mniejszości, od lat członkinią zarządu wojewódzkiego TSKN. Uważam ją za wzór do naśladowania, bo potrafi łączyć życie rodzinne z pracą zawodową i społeczną. Jestem jej wdzięczna za wsparcie w wielu działaniach.

- To była bardzo miła uroczystość – podkreśla Arnold Hindera. - Ten dyplom jest za całokształt jej działalności: w sferze samorządowej, regionalnej i mniejszościowej. Podziwiam panią Różę i zastanawiam się, skąd ma tyle energii, aby to wszystko prowadzić. Ona nigdy nie pracuje na pół gwizdka, zawsze na pełnych obrotach. Takich silnych ludzi trudno teraz znaleźć. Jestem dumny, że mogłem w tym wziąć udział.

W tym roku koncerty powiatowe odbędą się jeszcze w Oleśnie (w czerwcu), Starych Budkowicach, Strzelcach Opolskich i w Zakrzowie (wszystkie we wrześniu).