Targi nto - nowe

Rozbiórki nie będzie

Fot. Anna Listowska
Nie wiadomo, czy domek zostanie wyremontowany.
Nie wiadomo, czy domek zostanie wyremontowany. Fot. Anna Listowska
Niski zabytkowy budynek zwany domkiem strzeleckim coraz bardziej niszczeje.

Jeśli w najbliższym czasie nie zostanie tam przeprowadzony gruntowny remont, budowla ta kiedyś może się po prostu rozsypać. Takie obawy wyraża pełnomocnik konserwatora zabytków w Starostwie Powiatowym w Kluczborku Iwona Solisz.

Właścicielem budynku przy ul. Strzeleckiej są księża sercanie, którzy przejęli go razem z przedwojennym dużym budynkiem położonym naprzeciwko - ten obiekt po gruntownym remoncie i przebudowie stał się między innymi domem rekolekcyjnym.
Natomiast domek myśliwski pozostał w dotychczasowym stanie, podobnie jak kawałek terenu służący kiedyś za strzelnicę. Sercanie wprawdzie budynek zabezpieczyli, jest tam nawet pies pilnujący obejścia przed wandalami, ale na remont się nie zdecydowali.

- Ostatnio właściciel budynku zwrócił się do nas z pytaniem, czy istnieje możliwość rozebrania go - mówi Iwona Solisz. - Przeprowadziliśmy wizję z udziałem pracownika służby ochrony zabytków z Opola oraz inspektora nadzoru budowlanego i uznaliśmy, że wydanie decyzji o rozbiórce nie jest możliwe. Właścicielowi budynku zaproponowaliśmy wykonanie ekspertyzy technicznej z określeniem kosztów remontu. Wiem, że sercanie na razie nie mają takich możliwości. Jakimś wyjściem byłaby sprzedaż obiektu komuś, kto podjąłby się remontu, miałby pomysł na zagospodarowanie dawnego domku strzeleckiego i chciałby go użytkować.
Ks. Florian Gruca, rektor klasztoru księży sercanów: - Nie było mnie tutaj, kiedy stawaliśmy się właścicielami obiektu, ale o ile wiem, oba budynki zostały wówczas przejęte od kluczborskiego klubu sportowego. Nic mi też nie wiadomo na temat ówczesnych planów wobec domku strzeleckiego. Na razie poprosiliśmy o ocenę, czy budynek nadaje się do rozbiórki, ponieważ jesteśmy zaniepokojeni jego stanem. Opinię przekażemy zwierzchnikom, i oni zdecydują, czy podejmiemy się remontu, czy przyjmiemy jakieś inne rozwiązanie.

Jak się dowiedzieliśmy w wydziale urbanistyki Urzędu Miasta w Kluczborku, w maju, kiedy wszyscy mogli wnosić zmiany do planu zagospodarowania miasta, sercanie zwrócili się z wnioskiem o wprowadzenie zapisu dopuszczającego możliwość adaptacji terenu byłej strzelnicy pod budownictwo jednorodzinne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska