Rozbudowa Elektrowni Opole. Byliśmy tam [wideo, zdjęcia]

Opolska firma energetyczna po raz 12 zorganizowała dni otwarte. W tym roku zapisało się na nie ponad 800 uczestników. Oprowadzało ich przez dwa dni (czwartek i piątek) 14 pracowników firmy.

Pokazywali kocioł, centralną nastawnię, chłodnie kominowe, ale to, co przyciągnęło takie tłumy (w poprzednich latach liczba zwiedzających wynosiła od 600 do 900) to widok za płotem elektrowni - na największy plac budowy w kraju, z którego wyrastają dwa nowe bloki energetyczne i cała towarzysząca im infrastruktura.

- Mamy już gotową jedną z dwóch nowych chłodni, która ma wysokość 185,1 metra, mniej więcej tyle, ile mierzy Pałac Kultury i Nauki w Warszawie bez iglicy. Z kolei powierzchnia płaszcza takiej chłodni wynosi 4,5 ha, czyli więcej niż powierzchnia sześciu boisk do piłki nożnej. Druga chłodnia, na razie sięgająca 40 metrów, będzie bliźniacza. Dla porównania, dotychczasowe dwie chłodnie mają po 132 metry wysokości - opowiadali przewodnicy wycieczek po firmie. Nowe chłodnie będą najwyższymi nowymi obiektami na terenie elektrowni, zbudowanymi ze 119 pierścieni każda. Nie pobiją jednak rekordu działającego komina, który ma 255 metrów.

Dotychczas wykonawcy zrealizowali ponad 40 procent zaplanowanych prac. Obecnie trwa montaż konstrukcji stalowych. Po zakończeniu rozbudowy (blok nr 5 zostanie przekazany do eksploatacji w lipcu 2018 r., a blok nr 6 - w marcu 2019 r.) opolska elektrownia będzie miała 6 bloków energetycznych.

Zatrudnienie w firmie ma na początek zwiększyć się o kilkudziesięciu pracowników (nabory już się rozpoczęły). Obecnie daje ona zatrudnienie ponad 1000 osobom.

Przypomnijmy, że inwestycja jest warta 11,6 mld zł, a nowe bloki produkować będą do 12,5 TWh energii elektrycznej rocznie, która pozwoli na zaspokojenie potrzeb ponad 4 mln gospodarstw domowych. Zużyją one ok. 4 mln ton węgla kamiennego rocznie.

Przez dwanaście edycji dni otwartych opolską elektrownię zobaczyło od środka ponad 7 tysięcy osób.