Kontrowersyjna inwestycja skłóciła wieś, a kolejne protesty mieszkańców i ekologów odbiły się szerokim echem nawet poza granicami województwa.
Inwestor - niemiecka firma Clean Energy groził, że pozwie skarb państwa o odszkodowanie rzędu 12 mln zł, a w rolę rozjemcy wcielił się w pewnym momencie sam marszałek Józef Sebesta.
Oto mamy jednak finał sprawy: starostwo powiatowe w Krapkowicach od ubiegłego tygodnia wydaje kolejne pozwolenia na budowę wiatraków. Ma ich być 26.
- Dla każdej turbiny jest osobna decyzja, więc trochę to trwa, ale wszystkie strony postępowań zostały powiadomienia i nikt nie zgłosił uwag, więc to już finał - mówi naczelnik wydziału administracji architektoniczno - budowlanej Henryk Hehmueller. - Firma może zacząć roboty 7 dni po uprawomocnieniu się decyzji.
Więcej na ten temat czytaj w czwartkowym wydaniu nto
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?