Rozkochów: zielone światło dla wiatraków

Beata Szczerbaniewicz
Przez protesty przygotowania do budowy fermy wiatrowej ciągnęły się od 2006 roku. Wydawane są już jednak kolejne decyzje na budowę.

Kontrowersyjna inwestycja skłóciła wieś, a kolejne protesty mieszkańców i ekologów odbiły się szerokim echem nawet poza granicami województwa.

Inwestor - niemiecka firma Clean Energy groził, że pozwie skarb państwa o odszkodowanie rzędu 12 mln zł, a w rolę rozjemcy wcielił się w pewnym momencie sam marszałek Józef Sebesta.

Oto mamy jednak finał sprawy: starostwo powiatowe w Krapkowicach od ubiegłego tygodnia wydaje kolejne pozwolenia na budowę wiatraków. Ma ich być 26.

- Dla każdej turbiny jest osobna decyzja, więc trochę to trwa, ale wszystkie strony postępowań zostały powiadomienia i nikt nie zgłosił uwag, więc to już finał - mówi naczelnik wydziału administracji architektoniczno - budowlanej Henryk Hehmueller. - Firma może zacząć roboty 7 dni po uprawomocnieniu się decyzji.

Więcej na ten temat czytaj w czwartkowym wydaniu nto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska