Rozlicz się z fiskusem. Zbierz kwity na ulgi podatkowe

fot. Witold Chojnacki
fot. Witold Chojnacki
Zbliża się koniec roku podatkowego. Do rozliczenia z fiskusem zostało jeszcze sporo czasu, ale o wiele dokumentów potwierdzających nasze prawo do ulg trzeba zadbać przed końcem grudnia.

Ulga na internet

Ważne

Ulga internetowa przysługuje temu, kto faktycznie poniósł wydatki na internet, miał te wydatki w miejscu swego zamieszkania i potrafi to udowodnić fakturą wystawioną na swoje nazwisko. Odliczamy tyle, ileśmy wydali, ale nie więcej niż 760 zł.

Z racji korzystania z internetu w miejscu zamieszkania można sobie odliczyć od dochodu maksymalnie 760 zł rocznie. Ta ulga przysługuje jednak wyłącznie tym, którzy fakt ponoszenia wydatków na sieć mogą udokumentować fakturami VAT wystawionymi na swoje nazwisko. Oprócz faktury fiskus może zechcieć także zerknąć na dowody zapłaty za internet.

Utrudnienie jest takie, że nie może to być faktura, którą sobie sami wydrukujemy ze strony internetowej operatora. Prawo do zrobienia odliczeń daje nam jedynie wystawiona przez operatora faktura papierowa lub e-faktura z bezpiecznym podpisem elektronicznym.

A co, gdy wynajmujemy mieszkanie z dostępem do internetu i tylko my z niego korzystamy? Trzeba poprosić właściciela mieszkania, by zmienił umowę z operatorem tak, aby faktury przychodziły na nazwisko wynajmującego mieszkanie. W przeciwnym razie nie można skorzystać z ulgi.
Jeśli z internetu korzysta małżeństwo, ulga internetowa może wynieść nawet 1520 zł. Faktura musi jednak być wystawiona na oboje małżonków. Jeśli do tej pory o tym nie pomyśleliśmy, warto zwrócić się do operatora o zmianę umowy w tym względzie.

Ulga na dzieci

Ważne

Ulga przysługuje także na dzieci pełnoletnie - do ukończenia przez nie 25 lat, jeśli się uczą, np. studiują i nie osiągają dochodów oraz na dzieci niepełnosprawne, otrzymujące zasiłek pielęgnacyjny lub rentę socjalną. Jeśli dziecko pełnoletnie, uczące się wstąpi w związek małżeński, ulga przestaje przysługiwać rodzicom od miesiąca, w którym ich pociecha zmieniła stan cywilny.

Ulgi nie można odliczyć za dorosłe dziecko, jeśli ma ono własne dochody przewyższające 3091 zł w skali roku.

W 2009 roku z ulgi tej skorzystają już nie tylko rodzice wychowujący dzieci własne lub przysposobione. Prawo do ulgi zyskał także opiekun prawny (jeśli dziecko z nim mieszkało) oraz rodzice zastępczy (na podstawie orzeczenia sądu lub umowy zawartej ze starostą powiatowym).
Dokumenty, o które może nas poprosić urząd skarbowy:

- odpis aktu urodzenia dziecka
- zaświadczenie sądu rodzinnego o ustaleniu opiekuna prawnego dziecka
- odpis orzeczenia sądu o ustaleniu rodziny zastępczej lub umowa zawarta między rodziną zastępczą lub starostą
- zaświadczenie o uczęszczaniu pełnoletniego dziecka do szkoły

W 2009 roku ulga rodzinna na jedno dziecko wynosi 1112,04 zł. Taką kwotę może sobie odliczyć jednak tylko ten, kto wychowywał dziecko przez całe 12 miesięcy. Jeśli dzieckiem w ciągu roku opiekują się dwie osoby (np. rozwiedzeni rodzice), to limit odliczeń dzieli się między te osoby tak, aby mogły one sobie odliczyć za każdy dzień sprawowanej opieki.

Przykłady:
1. Państwu Nowakom 16 maja 2009 roku urodził się syn. Ulga będzie im przysługiwała za 8 miesięcy (od maja do grudnia 2009). Obliczą to tak: (1112,04:12) x 8 = 741,36 zł.
2. Państwo Kowalscy są rozwiedzeni. Opiekę nad córką sprawują w ten sposób, że dziewczynka od stycznia do końca maja jest u matki, potem na trzy miesiące i 10 dni zabiera ją do siebie ojciec, po czym znowu wraca do matki. Miesięczne odliczenie wynosi 92,67 zł, a dzienne - 3,08 zł. Pan Kowalski odliczy więc (92,67x3) + 10x3,08 = 308,81 zł. A jego była żona - 803,23 zł.

Przykład:
Córka pani Kwiatkowskiej ma 21 lat i studiuje. W lipcu 2009 dziewczyna wyszła za mąż. Ulgę pani Kwiatkowska będzie więc mogła odliczyć jedynie za sześć miesięcy, od stycznia do czerwca, czyli 6 x 92,67 zł.

Ulga na rehabilitację

Ważne

Od dochodu można odliczyć tylko te wydatki na rehabilitację, które podatnik poniósł od momentu otrzymania orzeczenia o niepełnosprawności.

Prawo do niej mają niepełnosprawni lub podatnicy, na których utrzymaniu jest osoba niepełnosprawna (może to być mąż, żona, dziecko własne, przysposobione lub obce, wzięte na wychowanie, pasierb, rodzice, rodzice współmałżonka, rodzeństwo, ojczym, macocha, zięć, synowa). W tym drugim przypadku odliczenie od dochodu przysługuje tylko wtedy, gdy dochód roczny osoby niepełnosprawnej będącej na utrzymaniu podatnika nie przekracza 9120 zł. Jeśli dochód ten jest wyższy, to odliczenia może dokonać jedynie osoba niepełnosprawna.

Od dochodu można np. odliczyć wydatki na zakup sprzętu, urządzeń indywidualnego przeznaczenia niezbędnego w rehabilitacji oraz ułatwiającego wykonywanie czynności życiowych w zależności od potrzeb wynikających z niepełnosprawności. A takim urządzeniem może być zarówno specjalistyczny materac, jak i kocioł gazowy, o ile jego instalacja ma na celu ułatwienie obsługi chorego. W przypadku urządzeń przeznaczonych ściśle do rehabilitacji trzeba mieć zaświadczenie lekarskie, wystawione przez specjalistę, w którym będzie napisane, że należy je stosować w związku z orzeczoną niepełnosprawnością oraz że urządzenie to spełnia wymogi sprzętu rehabilitacyjnego.

Jeśli niepełnosprawny dojeżdża na zabiegi rehabilitacyjne własnym autem, to może odliczyć od swego dochodu 2280 zł. Należy jednak spełnić kilka warunków - auto musi należeć do niego (lub stanowić współwłasność małżeńską), niepełnosprawny powinien mieć I lub II grupę inwalidztwa i wydatki musi faktycznie ponieść (a to zależy od tego, jak często dojeżdżał na zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne). Jeśli uprawniony do ulgi wydał na dojazdy rehabilitacyjne np. 1,5 tysiąca, to tylko tyle może odliczyć w zeznaniu PIT od dochodu.

Dokumenty, które w tym przypadku może sprawdzić fiskus to: orzeczenie o niepełnosprawności, skierowanie na zabiegi rehabilitacyjne, potwierdzenie, że z nich korzystaliśmy, i oczywiście dokument potwierdzający własność lub współwłasność auta.

Ulga na leki

Ulga na leki przysługuje w ramach ulgi rehabilitacyjnej, co oznacza, że kosztowne zakupy medykamentów może sobie odliczyć jedynie osoba niepełnosprawna lub podatnik, na którego utrzymaniu jest taka osoba.

Ta ulga też wymaga stosownych dokumentów, do których może zechcieć zajrzeć fiskus. Po pierwsze musimy mieć dowód, że leki, które odliczamy, przepisał nam lekarz. Po drugie muszą to być leki stosowane przez dłuższy czas lub stale. Po trzecie trzeba mieć faktury za te leki.
Wydatki na leki odliczamy od dochodu, ale odliczeniu podlegają tylko koszty przekraczające 100 zł miesięcznie.

Przykłady:
Pani Kowalska jest niepełnosprawna i co miesiąc wydaje na leki 250 zł. Od dochodu może więc sobie odliczyć miesięcznie 150 zł. Jeśli pani Kowalska przez cały rok wydawała miesięcznie 250 zł, to od dochodu będzie mogła odliczyć 12x150=1800 zł.
Pan Nowak jest niepełnosprawny. Od stycznia do maja wydawał na leki 90 zł miesięcznie, a więc mniej niż 100 zł. Za te miesiące nie będzie więc mógł niczego sobie odliczyć. W czerwcu lekarz przepisał pacjentowi lepsze i droższe leki, które co miesiąc kosztowały 160 zł. Pan Nowak będzie mógł więc odliczyć 7x60= 420 zł od dochodu.

Ulga na krew

Ważne

Ulga na krew przysługuje wyłącznie osobom, które oddały ją honorowo. Oddana krew traktowana jest jako darowizna, w związku z czym odliczyć można sobie od dochodu kwotę nie większą niż 6 proc. dochodu.

Honorowi krwiodawcy nie tylko mogą mieć satysfakcję, że uratowali komuś życie, ale dostają też prezent od fiskusa.

Za litr krwi lub osocza można sobie odliczyć od dochodu 130 zł. Niestety mężczyźni są tu uprzywilejowani, bo mogą oddawać krew raz na osiem tygodni, a kobiety nie częściej niż raz na 12 tygodni. To oznacza, że panowie w ciągu roku podatkowego mogą oddać krew 6 razy, a kobiety cztery razy. Jednorazowo oddaje się 450 ml krwi, co w przypadku panów oznacza 2,7 l, a w przypadku pań 1,8 litra.

Mężczyźni mogą więc maksymalnie odliczyć sobie 351 zł od dochodu, a kobiety - 234 zł. Na wyższe odliczenia pozwala oddawanie osocza, którego możemy oddać rocznie nawet 15 litrów, co daje 1950 zł.
I tu potrzebne są określone dokumenty, które fiskus może sprawdzić. Ze stacji krwiodawstwa musimy mieć zaświadczenie o ilości oddanej krwi lub osocza. Takie zaświadczenie należy przechowywać przez 6 lat.

Darowizna, czyli ulga dla bogatych

Ważne

Prezenty świąteczne to też darowizna, podlegająca ustawie od podatku od spadków i darowizn. Jeśli najbliższa osoba podaruje nam brylanty, futra lub inne kosztowności (o wartości przekraczającej 9637 zł, liczone w okresie 5 lat) to w ciągu pół roku powinniśmy o tym zawiadomić urząd skarbowy, żeby nie zapłacić podatku. Zwolniony od podatku prezent od sąsiada czy innej obcej osoby, nie może być droższy niż 4902 zł (także liczone w ciągu 5 lat). Przemilczenie takiego prezentu może nas kosztować 20 proc. jego wartości.

Formą ucieczki od wysokich podatków może być darowizna na społecznie użyteczny cel, np. na Kościół. Jeśli chcemy nią obdarować swoją parafię, pieniądze musimy wpłacić na jej konto bankowe i trzeba to zrobić przed końcem grudnia, jeśli chcemy dokonać odliczeń za 2009 rok.

W przypadku darowizny finansowej dowodem dla fiskusa będzie odcinek przekazu pocztowego lub bankowy dowód wpłaty. Jeśli darowizna ma charakter rzeczowy, to musimy się postarać o umowę oraz oświadczenie obdarowanego, że naszą darowiznę przyjął.

Źródło: Urząd Skarbowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska