Rozpoznajesz tych ludzi? Opowiedz, kim są, i co robili w Otmęcie

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
To jedno z tysiąca zdjęć, które wykonano na terenie zakładu, pomiędzy latami 60. a 80. ubiegłego stulecia.
To jedno z tysiąca zdjęć, które wykonano na terenie zakładu, pomiędzy latami 60. a 80. ubiegłego stulecia. Fot. archiwum
Starostwo powiatowe chce opisać stare zdjęcia, które zalegały niegdyś w archiwach Śląskich Zakładów Przemysłu Skórzanego "Otmęt"

Od 2011 roku zdjęcia są własnością starostwa. Powiat przejął je wraz z archiwalnymi dokumentami pracowników zakładu, które były wydawane ludziom, by mogli udowodnić przed ZUS-em przepracowany staż pracy.

- Karton ze starymi zdjęciami, które przedstawiają zakład i jego pracowników, od początku nas intrygował - mówi Maciej Sonik, starosta krapkowicki. - Zdecydowaliśmy, że chcemy zidentyfikować ludzi i miejsca, które zostały uwiecznione, żeby ocalić historię od zapomnienia.

Zakłady w Otmęcie w latach świetności zatrudniały ok. 4 tys. pracowników. Starosta zauważa, że niegdyś prawie każdy miał w rodzinie kogoś, kto pracował przy wytwarzaniu butów z "Otmętu". Zakład jednocześnie miał znaczący wpływ na samo miasto, bo przyczynił się do powstania części szkół, przedszkoli i budynków mieszkaniowych.

Zdjęcia można przeglądać przez internet. Szczegóły na stronach starostwa: powiat krapkowicki.pl.
Do tej pory udało się opisać ok. 200 spośród tysiąca zdjęć. Po zidentyfikowaniu większej całości starostwo planuje zorganizować wystawę, podczas której mieszkańcy będą mogli powspominać stare czasy sprzed likwidacji zakładu.

Więcej informacji na facebooku na profilach: "Krapkowice Miasto" i "Gogolin w Obiektywie"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

A Ty co chcesz się bawić w NKWD?Z pewnością intencje dodania tych zdjęć były inne.A swoją drogą na tym zdjęciu nie widać ludzi zniewolonych-jak pewnie byś chciał.

A
Adam

Tak tak,ale nie zapominajcie jeszcze dopisywać czy rozpoznana osoba była  w szeregach ZSMP a może PZPR co wiązało się z odpowiednimi przywilejami i apanażami.Ciekawi mnie jak niektóre osoby będą się lansować w obecnych  czasach.

G
Gość
W dniu 26.07.2014 o 12:43, Gość napisał:

"Rozpoznajesz tych ludzi" może trzeba pokazać osoby które wtedy rozporządzałytym majątkiem a gdzie są teraz ?

 


Jeden od zawsze jest w Zarządzie Powiatu i Radach Nadzorczych 

firm zależnych od Gminy.

Skutki jego pracy w pocie czoła widać ?

Kameleon ?

G
Gość
W dniu 26.07.2014 o 11:36, Arnold napisał:

Te zdjecia to historia kombinatu i zakładu obuwia nie tylko w Krapkowicach, ale też w Prudniku  (1800 zatrudnionych), Korfantowie i działalnośc na rzecz rozwoju miasta. W Prudniku po Zadkladzie  Obuwia pozostała hala łucznicza, tor łuczniczy i hotel. Co zostanie po złodziejach od 1989r.? ruiny byłych zakładów, bieda i nedza oraz emigracja młodych.

 


Zostały ruiny :(

Zostali "złodzieje" którym super się powodzi :(

Słusznie wspomniałeś o działalności na rzecz rozwoju miasta.

Co i którzy przedsiębiorcy obecnie robią dla Miasta i Gminy ?

L
Lucyna

Fajna i ciekawa inicjatywa. Warto odnotowac, ze duzo ludzi zostalo zidentyfikowanych a ja znalazlam swojego ojca, ktory pracowal tam przez przeszlo 20 lat. Fajna pamiatka.

G
Gość
"Rozpoznajesz tych ludzi" może trzeba pokazać osoby które wtedy rozporządzały
tym majątkiem a gdzie są teraz ?
A
Arnold

Te zdjecia to historia kombinatu i zakładu obuwia nie tylko w Krapkowicach, ale też w Prudniku  (1800 zatrudnionych), Korfantowie i działalnośc na rzecz rozwoju miasta. W Prudniku po Zadkladzie  Obuwia pozostała hala łucznicza, tor łuczniczy i hotel. Co zostanie po złodziejach od 1989r.? ruiny byłych zakładów, bieda i nedza oraz emigracja młodych.

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska
Dodaj ogłoszenie