Uczestniczyli w nim w opolskim kościele „na górce” m.in. Bożena i Edward. Są razem 29 lat. Ona była w chwili ślubu panną, on miał za sobą małżeństwo.
- Tęsknota za pójściem do Komunii najbardziej odzywa się podczas Triduum Paschalnego i świąt – mówią. - Wtedy z sakramentów korzystają prawie wszyscy, a my nie.
Pani Bożena nie ma o to żalu, skoro się na małżeństwo cywilne zdecydowali, choć ma też poczucie, że nie są gorsi od innych chrześcijan.
- Myślę, że jakaś droga do sakramentów dla takich ludzi jak my powinna być otwarta. Tyle lat jesteśmy w jednym związku – dodaje pan Edward. - A do rozwodu doszło nie z mojej winy. - Na nabożeństwo przyszliśmy po umocnienie. Po świętach decydujemy się na „białe małżeństwo”, by sobie drogę do Komunii św. otworzyć – dodają.
- Nie jesteście zdani na własne siły – mówił w kazaniu rozwiedzionym bp Andrzej Czaja. - Od chrztu co w roku 1050-lecia chrztu Polski szczególnie podkreślamy - jest w was życie Boże. Tego przymierza nawet grzech nie zerwie. Ożywiajcie w sobie pragnienie Boga, głód Boga. On może was zbawić, także drogą pozasakramentalną. Jeśli tylko człowiek się poleca i ufa Bożemu Miłosierdziu. Obliczem Miłosierdzia Boga jest Jezus. Przychodźcie do świątyni jak najczęściej, bo On tu jest i pokrzepia. Przychodźcie po błogosławieństwo. Bóg słucha, głuchy nie jest i skruchę w sercu widzi.
Biskup odprawił z zebranymi nabożeństwo „Gorzkich żali”, odnowił przyrzeczenia chrzcielne oraz udzielił parom specjalnego błogosławieństwa relikwiami krzyża Pańskiego.
Nabożeństwa dla osób rozwiedzionych odbywają się w diecezji opolskiej w Niedzielę Palmową od 2013 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?