RPA. Kraj parków, wodospadów i plaż

Redakcja
RPA mieszka około 20 tysięcy Polaków, co roku przyjeżdżają tam tysiące polskich turystów.

Wyprawa do RPA, szczególnie z biurem podróży, nie należy do tanich - przyznaje Janek Królak z Ambasady RPA w Polsce, który przyjedzie do Opola, aby promować kraj w południowej Afryce.

Znaczną część kosztów wyjazdu pochłania podróż do RPA. - Ale uwaga - dodaje przedstawiciel ambasady - warto śledzić promocje. Podczas gdy normalna cena biletu lotniczego wynosi 3,5 tysiąca złotych, to można też kupić bilet za 1800 zł.

A wtedy wyjazd do RPA nie jest już taki drogi. - Okazuje się bowiem, że koszty utrzymania związane z wyżywieniem są takie same, a w przypadku niektórych produktów nawet niższe niż w Polsce! - mówi nasz rozmówca.

Poza hotelami, hostelami i schroniskami można też korzystać z uprzejmości mieszkańców RPA.
- Moi znajomi z Polski podróżowali po RPA wynajętym samochodem, nocując u mieszkańców miejscowości, przez które przejeżdżali - mówi Królak. - Wchodzili do miejscowego sklepu lub apteki i pytali, czy i gdzie można przenocować. I często właśnie prowadzący te sklepy zapraszali ich na nocleg do siebie czy do swych sąsiadów. Mieszkańcy RPA są bowiem bardzo gościnni.

RPA to kraj 21 parków narodowych, wodospadów oraz plaż, które mają długość około 3 tysięcy kilometrów rozłożonych od zimnego Atlantyku do ciepłego Oceanu Indyjskiego.

- W Opolu będę namawiał do odwiedzenia prowincji Northern Cape - tu też są cuda natury, parki narodowe oraz... największy na południowej półkuli teleskop astronomiczny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska