Rumuński kierowca z ponadnormatywnym transportem wjechał do Polski bez zezwolenia i nie przestrzegał czasu pracy

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Transport przekraczał dopuszczone wymiary - ustalili inspektorzy transportu drogowego.
Transport przekraczał dopuszczone wymiary - ustalili inspektorzy transportu drogowego.
Ciężarówka została zatrzymana przez nyskich policjantów w Pakosławicach, gdy jechała w kierunku autostrady A4.

Wszystko zaczęło się od zatrzymania tira przez funkcjonariuszy nyskiej policji w Pakosławicach. Ciężarowa scania z naczepą na rumuńskich tablicach rejestracyjnych jechała od granicy z Czechami w kierunku autostrady A4.

Policjanci wezwali na miejsce mundurowych z opolskiego oddziału Inspekcji Transportu Drogowego, którzy zmierzyli pojazd i ustalili, że jego długość wynosi 20,98 m, czyli przekracza o 4,24 m dopuszczalną, szerokość wynosi 4,73 m i przekracza dopuszczalną o 2,18 m, a wysokość 4,27 m i przekroczyła dopuszczalną 0,27 m.

Rumuński przewoźnik wykonywał zestawem międzynarodowy transport skrzyni z Rumunii do Niemiec. Kierowca nie posiadał przy tym wymaganego w tym przypadku zezwolenia kategorii VII na przejazd pojazdu nienormatywnego.

Dodatkowo analiza czasu pracy kontrolowanego kierowcy wykazała, że nie rejestrował on na tachografie swojej aktywności oraz skrócił dzienny czasu odpoczynku.

Rumun otrzymał mandat w wysokości 3,1 tys. zł, a wobec przewoźnika wszczęte zostało postępowanie administracyjne. Pojazd został usunięty na parking strzeżony do czasu wpłacenia kaucji w wysokości 21,4 tys. zł oraz uzyskania wymaganego zezwolenia.

Zobacz: OPOLSKI PIRAT - WIDZISZ ZAREAGUJ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska