Rusza hokejowa ekstraklasa. PGE Orlik Opole gra dziś w Bytomiu

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Amerykanin Jon Booras to kandydat nie tylko na gwiazdę opolskiego zespołu, ale i całej ekstraklasy.
Amerykanin Jon Booras to kandydat nie tylko na gwiazdę opolskiego zespołu, ale i całej ekstraklasy. Sławomir Jakubowski
Starcie opolskiej drużyny z miejscową Polonią, to mecz dwóch ekip bardzo solidnie wzmocnionych i mających walczyć o medal.

Za oknami upał, a tymczasem ruszają rozgrywki ekstraklasy. Jest w niej tak jak przed rokiem 11 zespołów. Po pierwszej części fazy zasadniczej (każdy z każdym zagra dwa mecze, jeden u siebie drugi na wyjeździe) liga zostanie podzielona na grupę silniejszą (sześć zespołów) i słabszą, gdzie zagrają pozostałe. W poprzednim sezonie Orlikowi niewiele zabrakło, żeby się znaleźć w najlepszej szóstce, a ostatecznie zakończył zmagania na 8. pozycji.

- Teraz miejsce w szóstce to nie cel, a wręcz konieczność - mówi prezes Orlika Dariusz Sułek. - My musimy się w niej znaleźć po to by sezon był przez cały czas dla naszych kibiców ciekawy i żebyśmy mogli liczyć na awans do półfinałów play off.

- Zdajemy sobie sprawę, że oczekiwania wobec nas wzrosły - zaznacza kapitan Orlika Sebastian Szydło. - Sami wobec siebie mamy też zresztą wyższe wymagania. Nasz skład jest teraz zdecydowanie mocniejszy.

Przede wszystkim po roku przerwy na występy w Kazachstanie wrócił do Opola amerykański bramkarz John Murray, który był najlepszym zawodnikiem na tej pozycji w sezonie 2014/15. Trwają też starania o przyznanie mu polskiego obywatelstwa, bo niedawno wziął on ślub z naszą rodaczką.

- Jeśli John będzie w takiej dyspozycji jak wówczas, to nasze szanse na wysokie miejsce mocno wzrastają - twierdzi Szydło. - W hokeju bramkarz to zdecydowanie najważniejsza postać.

W Opolu znów są Michael Cichy i Alex Szczechura. W poprzednim sezonie był to najlepszy duet w ekstraklasie. Na fazę play off, kiedy stało się jasne, że Orlik nie ma wielkich szans na awans do półfinału, zostali wypożyczeni do STS-u Sanok. Teraz znów będą cieszyć swoją grą kibiców Orlika. Razem z nimi w linii ataku ma grać jeden z najzdolniejszych polskich zawodników Kacper Guzik, który w dwóch poprzednich latach zdobywał tytuły mistrzowskie z ekipami GKS-u Tychy i Craco­vii Kraków. Rok temu jego przejście z Tychów do Krakowa było hitem transferowym. Teraz zasilił Orlika.

Do tego dochodzą kanadyjscy obrońcy Garrett Clark i Brad Smith oraz amerykański napastnik Jon Booras. W poprzednim sezonie grali oni w lidze węgierskiej w zespole DVTK Miszkolc, z którą zdobyli tytuł mistrza Węgier. Przyszli oni za kanadyjskim trenerem Jasonem Morganem, a Boraas typowany jest do roli gwiazdy całej ligi. Nowymi zawodnikami są też Amerykanin Jared Brown i Petr Ceslik, który grał w juniorskich reprezentacjach Czech, a kraj ten przecież jest hokejową potęgą.

- Sezon jest dość długi i prawdopodobnie jeszcze dwóch lub trzech zawodników do nas dojdzie - zaznacza prezes Sułek.

- Może nie stawia się nas w gronie głównych faworytów, ale powinniśmy być naprawdę groźni - ocenia Szydło.

Głównymi faworytami są Cracovia i GKS Tychy. W drugim szeregu stawia się Podhale Nowy Targ, Orlika i Polonię Bytom. Z tym ostatnim zespołem opolanie zagrają pierwszy mecz w niedzielę na wyjeździe. Pierwsze spotkanie w roli gospodarza na „Toropolu” odbędzie się w najbliższy piątek (16 września) z Nestą Toruń.

- Na inaugurację czeka nas trudne zadanie - analizuje Szydło. - Polonia dokonała bardzo dużych wzmocnień i to jest naprawdę mocna drużyna. Poza tym zagramy w dość specyficznych warunkach. Na dworze będzie gorąco, a bytomska hala się mocno nagrzewa. Lód więc będzie dość mocno rozmoczony, nie zabraknie też pewnie mgły. Poloniści do takich warunków będą lepiej przygotowani, bo częściej grają na takim lodzie. Będzie on jednak taki sam dla obu drużyn, więc trzeba walczyć.

Kadra PGE Orlika Opole
Bramkarze: John Murray (USA, rocznik 1987), Jarosław Nobis (1988).
Obrońcy: Bartłomiej Bycha­w­ski (1991), Garrett Clarke (Kanada, 1992), Arkadiusz Kostek (1994), Brad Smith (Kanada 1988), Mateusz Sordon (1994), Mateusz Stopiński (1988), Łukasz Sznotala (1993).
Napastnicy: Jon Booras (USA, 1982), Jared Brown (USA, 1986), Petr Ceslik (1995), Michael Cichy (1990), Maciej Gawlik (1994), Wojciech Gorzycki (1997), Kacper Guzik (1993), Łukasz Korze­niowski (1989), Filip Stopiński (1994), Alex Szczechura (Kanada, 1990), Sebastian Szydło (1989).
Przybyli: Murray (Kułagier Pietropawłowsk, ekstraklasa Kazachstanu), Ceslik (El Paso Rhinos, liga WSHL w USA), Smith, Clarke, Booras (wszyscy DVTK Miszkolc, ekstraklasa Węgier), Brown, Cichy, Szcze­chu­ra (wszyscy STS Sanok), Gorzycki (SMS Sosnowiec), Guzik (Cracovia Kraków).
Ubyli: Kamil Dolny, Szymon Marzec, Maciej Rompkowski (wszyscy Stoczniowiec Gdańsk), Dakota Klecha, Edgars Cgojevs, Mariusz Zwierz (wszyscy szukają klubów), Jewhen Łymanski (Generals Kijów- ekstraklasa uk­raińska), Siergiej Kołosow (HC Trollhattans - 2 liga szwedzka).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska