Rusza opóźniona budowa jazu na Nysie Kłodzkiej

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Jaz przy moście Bema w Nysie z wygrodzonym terenem budowy.
Jaz przy moście Bema w Nysie z wygrodzonym terenem budowy. Krzysztof Strauchmann
Do zakończenia modernizacji koryta rzeki i zapory w Nysie zostało niewiele ponad rok. Prace zostały wykonane w 35 - 40 procentach.

We wrześniu ma się rozpocząć budowa trzeciego jazu na Nysie Kłodzkiej koło mostu Bema w Nysie. To najbardziej opóźniona część dużej inwestycji, jaką jest modernizacja nyskiej zapory wraz z 11-kilometrowym odcinkiem koryta rzecznego.

Prace budowlane w jazie rozpoczęto jesienią ub. roku, ale w ich trakcie rzeka spłatała figla projektantom i wykonawcom. Część rzeki wygrodzono, żeby rozpocząć budowę fundamentów jazu w głębokim wykopie. Jednak podłoże pod grodzami okazało się nieszczelne i woda od spodu zalała teren budowy.

Projektanci musieli jeszcze raz sprawdzić warunki geologiczne i na nowo zaprojektować sposób wykonania prac. Jak poinformował władze miejskie przedstawiciel wrocławskiego RZGW, udało się już osadzić szczelne ścianki, zakopane w ziemię na głębokość aż 21 metrów. Teren budowy jest już szczelny i bezpieczny. Prace budowlane ruszą niebawem.

Na budowie dwóch sąsiednich jazów przy ul. Saperskiej i koło kościoła Franciszkanów kończy się I etap. Na przełomie września i października woda z rzeki będzie skierowana już przez nowe przęsła jazów. Tam prace są zaawansowane w 35 procentach. Stan zaawansowania prac na budowli zrzutowej jeziora wynosi ok. 40 procent.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska