Rusza proces Janusza M., który wystawił fałszywe faktury na ponad trzy miliony złotych

fot. archiwum
Prokurator zażądał dla Janusza M. trzech lat więzienia w zawieszeniu na pięć oraz 15 tys. zł grzywny. Musi też zwrócić fiskusowi wszystkie wyłudzone pieniądze.
Prokurator zażądał dla Janusza M. trzech lat więzienia w zawieszeniu na pięć oraz 15 tys. zł grzywny. Musi też zwrócić fiskusowi wszystkie wyłudzone pieniądze. fot. archiwum
Na ławie oskarżonych zasiądzie 13 osób. Dziś (22 grudnia) do Sądu Okręgowego w Opolu trafił akt oskarżenia w tej sprawie.

50-letni Janusz M. były pracownik opolskiego volvo po odejściu z pracy znalazł lepszy sposób na życie.

Fałszował faktury, które pozwalały firmom generować fikcyjne koszty, a tym samym wykazywać mniejszy podatek dochodowy oraz wyłudzać podatek VAT. Dzięki temu na przykład Wiesław B., jeden z oskarżonych opolskich przedsiębiorców, wyłudził w sumie 270 tys. zł z podatku VAT i zaoszczędził 330 tys. na podatku dochodowym.

W sumie Janusz M. wystawił fałszywe faktury o wartości ponad 3 mln zł. Prokuratura zarzuca mu też wyprowadzenie z klubu sportowego Gwardia Opole, kiedy był jego dyrektorem, ponad 17 tys. zł.

M. przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze (podobnie jak czwórka innych oskarżonych. Reszta będzie sądzona w normalnym trybie). Prokurator zażądał dla niego trzech lat więzienia w zawieszeniu na pięć oraz 15 tys. zł grzywny. Musi też zwrócić fiskusowi wszystkie wyłudzone pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska