W pierwszym etapie frezowana będzie nawierzchnie na odcinku 300 metrów na prawym pasie w kierunku Strzelec Opolskich. Pierwsze ograniczenia dla kierowców pojawią się około godziny 19. Gdy drogowcy skończą prace, zostaną ustawione znaki informacyjne o ubytkach w jezdni i ograniczeniu prędkości. Wszystko po to, aby o poranku mógł się tędy ponownie odbywać ruch samochodowy.
Z kolei w czwartek (7 lipca), o godz. 19 drogowcy ponownie wejdą na jezdnię, aby układać nową masę bitumiczną.
- Masa po jej ułożeniu musi wystygnąć, dlatego ruch nie będzie tędy puszczony przez kilka godzin. Natomiast rano barierki zostaną zdjęte, a ruch zostanie przywrócony – tłumaczy Adam Leszczyński, rzecznik opolskiego ratusza.
Opolscy kierowcy nie kryją zadowolenia
Informacja Miejskiego Zarządu Dróg o przeprowadzeniu prac w godzinach wieczornych i nocnych spotkała się z pozytywną reakcją mieszkańców. W mediach społecznościowych gratulowali kierownictwu MZD, że w końcu prace w newralgicznych miejscach Opola prowadzone są poza godzinami szczytu.
- Cieszy taka zmiana. W końcu po tylu latach udało się dopasować pracę do natężenia ruchu – wskazywał pan Paweł z Opola.
To już kolejny remont w ostatnim miesiącu, który prowadzony jest w Opolu po popołudniowym szczycie komunikacyjnym.
Ostróda gościła najlepszych motocrossów w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?