Rusza sezon w piłkarskiej 2 lidze, a w niej nasz MKS Kluczbork

W porównaniu do rundy wiosennej zabraknie aż 16 zawodników. Z kilku trener Andrzej Konwiński zrezygnował jeszcze w końcówce poprzedniego sezonu. Kiedy na kilka kolejek przed jego końcem objął ponownie zespół, wiedział że nie ma już szans na uchronienie go przed degradacją z 1 do 2 ligi. Dawał więc szansę gry młodzieży i zawodnikom, którzy mieli zostać w Kluczborku.

W przerwie między sezonami zaczęto natomiast budować od nowa drużynę. Tak naprawdę składa się ona z zawodników odrzuconych, grających w poprzednim sezonie głównie poniżej 2 ligi. Skoro jest więc zespół złożony z takich piłkarzy i tak naprawdę w krótkim czasie, to można się zastanawiać jak on będzie wyglądał na tle rywali i czy znów kibice biało-niebieskich nie będą musieli jak w dwóch poprzednich sezonach przeżywać nerwowych chwil drżąc o utrzymanie.

Są jednak przesłanki i to dość poważne, że wcale tak nie musi być. Większość sprowadzonych zawodników to młodzi gracze, mający całkiem duży potencjał. Jeszcze dwa czy trzy lata temu taki Wojciech Kochański czy Paweł Baraniak nie rozpatrywaliby pewnie oferty z 2-ligowego MKS-u. Dziś dla nich to szansa, żeby się pokazać i przypomnieć o sobie.

W zasadzie wszyscy sprowadzeni piłkarze mają coś do udowodnienia, a to w warunkach naszej krajowej piłki bardzo duża motywacja. Jeśli do tego dojdzie dobra atmosfera w szatni, a poza ostatnimi miesiącami w 1 lidze zawsze taka w Kluczborku była, to MKS może naprawdę namieszać.

Ważną rolę odegrają szkoleniowcy. Trener Konwiński wiele razy udowadniał w MKS-ie, że dobrze zna swój fach. Jeśli przy pomocy wieloletniego kapitana Łukasza Ganowicza, który zakończył karierę i został drugim trenerem, uda mu się odpowiednio poukładać zespół, to sympatycy MKS-u mogą znów mieć niemało powodów do radości. Na razie kluczborski zespół pozostaje jednak wielką niewiadomą, choć czas powinien pracować na jego korzyść.

O powrocie do 1 ligi trudno na razie marzyć, tym bardziej, że MKS jest nawet w warunkach 2 ligi dość biednym klubem. Tak jednak było i w przeszłości, a jednak udawało się sprawiać niespodzianki skutecznie walcząc o uniknięcie spadku gdy szczebel 2-ligowy przechodził reorganizację czy potem o awans do 1 ligi. Ważne będą pierwsze kolejki, bo jak przebudowana drużyna zobaczy, że może dobrze grać i punktować, to bardziej uwierzy w siebie.

W gronie faworytów należy umieścić Radomiaka Radom. Biorąc pod uwagę finanse, to najbogatszy klub w 2 lidze. Choćby z tego powodu powinien się liczyć w walce o awans. Bardzo solidnie pod względem kadrowym wyglądają dwa inne zespoły, które powinny się liczyć w walce o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Chodzi o Wisłę Puławy i GKS Beł­cha­tów.

W Wiśle po spadku nie doszło do wielu zmian, a zespół ten w 1 lidze w minionym sezonie nie prezentował się źle. To stabilny klub, który już „posmakował” zaplecza ekstraklasy i jego działacze jasno deklarują, że chcą na nie wrócić. Z kolei drużyna z Bełchatowa już na wiosnę grała przyzwoicie, a teraz przyszli do niej wyróżniający się piłkarze z 2 ligi z poprzedniego sezonu w tym m.in. ze zdegradowanej Kotwicy Kołobrzeg dobrze znany w Klucz­borku napastnik Piotr Giel.

Do roli „czarnych koni” można typować: GKS Jastrzębie i największą markę wśród 2-ligowców w tym sezonie - ŁKS Łódź. Obie te drużyny to benia­minkowie, ale przykład Odry Opole z minionego sezonu jasno wskazuje, że nie stoją one na straconej pozycji. Ciekawą ekipę ma Stal Stalowa Wola. Miała ona udaną końcówkę poprzednich rozgrywek, teraz się wzmocniła, a prowadzi ją prawdziwy fachowiec - Janusz Białek.

Kto może mieć problemy z utrzymaniem? Wydaje się, że Gwardia Koszalin, która weszła do 2 ligi z chyba najsłabszej grupy 3 ligi. Ledwo co w poprzednim sezonie utrzymały się: Gryf Wejherowo i Rozwój Katowice, a teraz latem dodatkowo się osłabiły.

Kadra MKS-u Kluczbork
Bramkarze: Konrad Grycan (rocznik 1999), Grzegorz Kleemann (1997), Kacper Maj­chrowski (1997).
Obrońcy: Paweł Gierak (1983), Tomasz Górkie­wicz (1985), Wojciech Kochański (1996), Donatas Nakrosius (1991), Kamil Nitkiewicz (1987), Eryk Rakowski (1996).
Pomocnicy: Paweł Baraniak (1993), Krzysztof Bodziony (1985), Sebastian Deja (1991), Dmytro Fedo­ta (1988), Michał Glanowski (1987), Paweł Kubiak (1993), Miłosz Michalewski (1998), Marcin Niemczyk (1996), Kamil Nykiel (1998), Jakub Skoczylas (1998), Maciej Węglarz (1998), Lucjan Zieliński (1997).
Napastnicy: Michał Kojder (1990), Miłosz Reisch (1997), Dawid Wolny (1994).

Przybyli: Grycan, Michalewski, Węglarz (wszyscy z drużyny juniorów), Kleemann i Kochański (obaj Ruch Zdzieszowice), Majchrowski (Stal Brzeg), Górkie­wicz (GKS II Tychy), Nakrosius (Polonia Warszawa), Rakowski (Legia II Warszawa), Baraniak (Zawisza Pajęczno), Fedota (FC Koblach - 3 liga austriacka), Glanowski (Elana Toruń), Niemczyk i Wolny (obaj Odra Opole), Zieliński (Miedź II Legnica), Reisch (Agroplon Głuszyna).
Ubyli: Grzegorz Wnuk (Chojniczanka Chojnice), Wojciech Kaczmarek, Bartosz Brodziński, Tomasz Chałas, Piotr Kwaśniewski, Dominik Kościelniak, Maciej Załęcki (wszyscy szukają klubów), Łukasz Ganowicz, Maciej Kowalczyk (obaj koniec kariery), Adam Orło­wicz (kontuzja), Mohamed Essam (El Entag El Harby - ekstraklasa Egiptu), Patryk Gon­dek (MKS Ełk), Rafał Niziołek (Odra Opole), Tomasz Swędrowski (Stal Mielec), Michał Szewczyk (Bytovia Bytów), Robert Tunkiewicz (KKS Kalisz).

Trener Andrzej Konwiński, drugi trener Łukasz Ganowicz, trener bramkarzy Marcin Feć, kierownik drużyny Piotr Dachowski, fizjoterapeuta Dariusz Baran, lekarz Witold Sobótka.

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU