Ruszyła 22. Wystawa Twórców Ludowych i Rzemiosła Artystycznego w Prudniku

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Prawie 300 wystawców z całej Polski, Ukrainy i Czech przyjechało w tym roku na 22 Wystawę Twórców Ludowych i Rzemiosła Artystycznego w Prudniku. Po raz pierwszy do Prudnika przyjechał też czarnoskóry wystawca z afrykańską sztuką ludową.

Pierwszy raz mamy na wystawie aleję pszczół i miodów, gdzie w sobotę i niedzielę można będzie wziąć udział w warsztatach dla dzieci, zobaczyć z bliska życie pszczół, obejrzeć pokaz wykonywanej ręcznie barci – zaprasza Małgorzata Halek - Malinowska z Agencji Promocji i Rozwoju Gminy Prudnik. – Jest też sąsiednia alea ogrodów, do której zapraszamy wszystkich zainteresowanych ogrodem czy choćby ozdobieniem balkonu albo okna.

Wystawców zjawiło się tak wielu, że niektórym trzeba było odmówić ze względu na brak miejsca.

Jedne z pierwszych na wystawę przyjechały specjalnie dwa autokary gości z Czech. Organizatorzy uzyskali w tym roku unijne i rządowe dofinansowanie na promocję wystawy po stronie czeskiej. Dzięki temu wsparciu będą też warsztaty zdobienia drewnianych ptaków wzorami ludowymi.

Poprowadzi je w sobotę od 14 do 18, a w niedzielę od 12 do 16 Agata Wilczek - plastyk Prudnickiego Ośrodka Kultury.

Wraca do nas rzeźba i malarstwo, którego w ostatnich latach było mniej – mówi Małgorzata Halek – Malinowska. - Coraz popularniejsze staje się koronkarstwo. Powstają ozdoby do mieszkania czy ręcznie robione ubrania. Popularne stały się też ozdoby i torebki z filcu. Modne stają się ozdoby ze sztucznych kwiatów.

Dla samych artystów wystawa jest okazją do prezentacji swojej twórczości i przy okazji zdobycia klientów. Rękodzieło wymaga żmudnej pracy i trudno mu konkurować z masową produkcją.

- Maluję od dziecka przez całe życie, a mam już 79 lat. Nauczyła mnie moja babcia – mówi Edeltrauda Fornol z Kątów Opolskich, która przywiozła na wystawę kolekcję ręcznie malowanych jajek, kroszonek i ozdób choinkowych. – U mnie w rodzinie siadało nas siedmioro i wszyscy rysowali jajka, a najładniejsze robił mój ojciec. Potem pracowałam dla Cepelii, malwałam kroszonki i porcelanę. Teraz traktuję malowanie jako jako hobby. Cieszy mnie to, nie mam nawet czasu na pogaduszki z sąsiadkami.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska