Ruszyła kolejna odsłona kampanii "ProstaTa Historia". Cel: zwięszenie świadomości na temat raka prostaty

Każdego roku raka prostaty wykrywa się u 15 tysięcy mężczyzn w Polsce. Niestety wskaźnik umieralności sięga aż 50 procent. Polska jest jednym z niewielu krajów Europy, gdzie umieralność na raka prostaty wzrasta. Zdaniem ekspertów przyczyn jest wiele, a jedną z nich jest zbyt niska świadomości społeczna. Szansą na poprawę rokowań jest większa wiedza , międzypokoleniowe wsparcie i optymalna dostępność wizyt do specjalistów oraz terapii zgodnych z aktualną wiedzą medyczną.

- Coraz więcej mężczyzn troszczy się o swoje zdrowie. Wyzwaniem okazuje się brak rzetelnej wiedzy i życzliwego wsparcia, przede wszystkim ze strony najbliższych kobiet i młodszych członków rodziny. Tym zagadnieniom poświęciliśmy kampanię ProstaTa Historia i jej najnowszą odsłonę: Historia Pana Prostaty - mówi Anna Kupiecka, prezes Fundacji OnkoCafe - Razem Lepiej.

- Problem raka prostaty dotyka głównie mężczyzn po 60-tym roku życia, ale kluczowe dla wczesnego wykrycia choroby, optymalnej terapii i opieki nad pacjentem są wiedza i zaangażowanie osób z najbliższego otoczenia: partnerki, dzieci i wnuków. Osoby sprawnie wyszukujące informacje i otaczające pacjenta życzliwym wsparciem znacząco przyczyniają się do poprawy wyników leczenia - dodaje Anna Kupiecka.

Bardzo ważne są badania profilaktyczne, bo rak prostaty przeważnie nie powoduje żadnych objawów, dopóki guz nie urośnie na tyle, aby uciskać cewkę moczową. Ucisk może powodować problemy przy oddawaniu moczu, ból przy jego oddawaniu albo skutkować słabym i nieregularnym przepływem moczu. Takie objawy - które wcale nie muszą oznaczać raka - powinny skłonić do szybkiej wizyty u lekarza.

Objawy świadczące o postępowaniu raka prostaty i przechodzeniu choroby do potencjalnie poważniejszego etapu mogą objąć spadek masy ciała, utratę apetytu lub stały ból kości.