Ruszyły poświąteczne wyprzedaże. Sprawdź, jakie masz prawa

Iwona Kłopocka [email protected] 77 44 32 60
fot. archiwum
fot. archiwum
W Polsce i całej Unii możemy zwrócić przeceniony towar, gdy ma on ukrytą wadę.

Ceny lecą na łeb na szyję w sklepach całej Europy. Za granicą często sięgają od razu nawet 80 procent, czego u nas raczej się nie spotyka. - Jednak z powodu słabego złotego takie zakupy, zwłaszcza rzeczy luksusowych, wcale nie muszą być tą wymarzoną okazją - mówi Grzegorz Maślanka, doradca finansowy z Opola.

Zobacz: Rok 2012. Jakie czekają nas podwyżki?

W kraju czy za granicą zakupy przede wszystkim trzeba robić z głową. Kupując kierujemy się głównie ceną. Przy wyborze towaru robi tak aż 76 procent konsumentów. Widząc duże obniżki często tracimy rozum, warto jednak zachować resztki zdrowego rozsądku, by nie dać się pozbawić przysługujących nam praw.

- Kupując przeceniony towar mamy takie same prawa, jak w przypadku zakupu po cenie regularnej - przypomina Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Jeśli towar jest wadliwy (lub jego parametry są niezgodne z umową) można złożyć reklamację u sprzedawcy w ciągu dwóch lat od zakupu, ale nie później, niż dwa miesiące od wykrycia usterki.

Wadliwy towar kupiony na wyprzedaży można reklamować tak samo, jak nieprzeceniony. I nie ma znaczenia, że przy kasie powieszono informację, że nam się to nie należy. Taka praktyka jest sprzeczna z prawem. Ta sama zasada obowiązuje w całej Unii Europejskiej oraz w Norwegii i Islandii.

Zobacz: Wyprzedaże najbardziej kuszą kobiety

Jeśli kupiliśmy rzecz za granicą w sklepie sieci, która działa również u nas, reklamację możemy złożyć w Polsce. W przeciwnym razie pozostaje nam odesłanie zakupu. Aby to zrobić trzeba sporządzić pismo reklamacyjne w języku, który sprzedawca zrozumie.

Podajemy w nim swoje dane kontaktowe, opisujemy problem z towarem i określamy, czego żądamy: wymiany, zwrotu, naprawy czy może obniżki ceny i zwrotu kosztów przesyłki. Do reklamacji należy dołączyć paragon. Takie pismo wysyłamy listem poleconym za potwierdzeniem odbioru. Gotowe wzory pism można znaleźć na stronie konsument.gov.pl.

Co innego, gdy przecena została spowodowana konkretną usterką, np. rysą na obudowie. Wtedy nie możemy się domagać od sprzedawcy naprawy lub wymiany towaru ze względu na tę wadę.

Zakupy powinny być przemyślane, bo sprzedawca nie ma obowiązku przyjąć towaru, który po prostu przestał nam się podobać. Zależy to tylko od jego dobrej woli. Lepiej więc przy kasie upewnić się czy zechcą nam zwrócić pieniądze, jeśli się rozmyślimy. Jedynie w Norwegii mają zrozumienie dla nierozsądnych zakupów i przyjmują wszelkie zwroty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska