- Jest rewelacyjnie - skomentował pierwszy dzień zmagań burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz. - W Nysie tradycje jazdy rajdowej samochodami są spore i po blisko 20 latach rajd wraca do naszego miasta. Cieszę się bardzo, że odbywa się to w historycznym miejscu tak bardzo związanym z motoryzacją: na terenie dawnej Fabryki Samochodów DOstawczych.
Profesjonalny wyścig wrócił do Nysy po 18 latach przerwy. Odcinek pokazowy zlokalizowano na terenie byłej fabryki FSD, gdzie trud zawodników obserwowało spore grono kibiców.
- Przyszły setki ludzi, zainteresowanie jest ogromne. To tylko potwierdza, że w Nysie jest głód tego typu imprez. Dlatego kolejne tego typu wydarzenia będą corocznie w kalendarzu naszych imprez sportowych - zapewnia włodarz Nysy.
Według znawców tematu w okolicy Nysy są bardzo atrakcyjne trasy. Nie brakuje gór, jezior i zakrętów, dlatego można je uznać za jedne z najbardziej widowiskowych w tej części kraju.
- Zawodnicy chwalą nasz teren - powiedział Kolbiarz. - Nysa ma wiele atutów: położenie, ukształtowanie terenu, trasy wokół jeziora i z widokami na góry, drogi o nawierzchni asfaltowej i szutrowej. Tylko startować i cieszyć się z wrażeń, jakie daje jazda.
Start zawodów odbył się na dziedzińcu Dworu Biskupiego w Nysie. Do rywalizacji stanęło blisko 120 załóg rajdowych z całej Polski. Walczą o punkty w sezonie 2022 w ramach drugich rund Tarmac Masters oraz Opolskiego Samochodowego Pucharu Rajdowego. W niedzielę rywalizacja sportowa przeniesie się na odcinki specjalne w okolicach Nysy.
Niedzielna meta rajdu oraz wręczenie nagród również będą miały miejsce w Dworze Biskupim. Planowane rozpoczęcie o godzinie 17.00.
Za 50,4 mln zł będzie remontowana droga Polańczyk - Wołkowyja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?