Rynek pracy. Brakuje ofert dla osób w wieku 50+

Wanda Pawlak-Gołąbek z Dziergowic (gmina Bierawa) sama o sobie mówi, że jest kobietą z wielką werwą. Ma 65 lat ale w ogóle nie widać po niej upływu czasu. Pani Wanda jest na emeryturze, pali się jednak do pracy.

Zobacz: Co jest największą barierą w znalezieniu pracy przez osoby z grupy „50+”?

- Wymarzone zajęcie dla mnie to kierowca. Za kółkiem radzę sobie świetnie, mam kategorię A (na motocykle - red.) i B (osobówki) - opowiada kobieta. - Mogłabym też robić inne rzeczy, na przykład przygotowywać imprezy okolicznościowe. Znam się na tym - zapewnia pani Wanda.

Mogłaby, ale od długiego czasu pani mieszkanka Dziergowic nie jest w stanie znaleźć zajęcia. Potencjalni pracodawcy kręcą nosem, gdy widzą starszą panią.

- Energii mam więcej, niż niejedna dwudziestolatka! Co z tego, skoro nikt nie chce teraz zatrudniać starszych ludzi... - kręci głową.

Osób z podobnym problemem jest więcej. Pani Krystyna z Opola, 59-latka po przejściu na emeryturę z trudem wiąże koniec z końcem.

Zobacz: Osoby w wieku 50+ potrafią pracować

- Wraz z mężem wzięliśmy jeszcze kredyt na zakup nowego telewizora i wyposażenia kuchni. Oboje siedzimy w domu i chcielibyśmy dorobić do emerytur, ale nikt nie chce nas zatrudnić. - Jedyne oferty pracy to sprzątaczka albo ochroniarz. Nikt nie patrzy na to, że mamy doświadczenie zawodowe i moglibyśmy podjąć bardziej odpowiedzialne prace - mówi pani Krystyna.

W Polsce pracuje tylko co trzecia osoba po 50. roku życia, tymczasem w Unii Europejskiej - co druga

Portal internetowy senior.pl opublikował niedawno wyniki badań dotyczące niechęci przedsiębiorców do zatrudniania ludzi starszych. Okazało się, że 52 procent badanych pracodawców przy wyborze pracowników o takich samych kwalifikacjach zdecydowanie zatrudnia młodych i jednocześnie w ogóle nie interesują ich pracownicy po pięćdziesiątce.

Tylko 4 proc. badanych przedsiębiorców zaznaczyło, że wolałoby zatrudnić osobę starszą, licząc tym samym na jej doświadczenie i dojrzałość. Blisko połowa ankietowanych wyjaśniła, że powodem niechęci do zatrudniania seniorów jest obawa o ich stan zdrowia. Co ciekawe, aż jedna trzecia badanych nie potrafiła w ogóle wyjaśnić, dlaczego nie chcą zatrudniać seniorów.

Według danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu w październiku bez pracy pozostawało 44 399 czynnych zawodowo mieszkańców Opolszczyzny. 10 427 z nich to osoby powyżej 50. roku życia. Stanowią one 23,5 procent wszystkich bezrobotnych.

Dla porównania w Szwecji aktywność zawodowa osób po pięćdziesiątym roku życia wynosi aż 70 procent.

Opinia

Witold Potwora, ekonomista, prorektor Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu:

- Jest kilka czynników, które wpływają na to, że pracodawcy niechętnie zatrudniają seniorów. Przede wszystkim boją się, że tacy ludzie nie są na tyle elastyczni, by dopasować się do specyfiki danego zakładu.

Zobacz: Naucz się obsługi komputera. Ta wiedza nie pójdzie na marne

Ponadto wielu z nas nie zauważa, że średnia długość życia wydłużyła się w ostatnich latach bardzo mocno. Mimo to osoby po pięćdziesiątce wciąż są uważane za te w podeszłym wieku, chociaż wiele z nich zachowuje witalność i energię, którą mogliby spożytkować w pracy. Te osoby mogą i chcą pracować, ponieważ po przejściu na emeryturę ich sytuacja materialna mocno się pogarsza.