Ryszard Wilczyński lobbuje na rzecz funduszu sołeckiego

fot. archiwum
fot. archiwum
Wojewoda opolski rozpoczął dziś objazd regionu. We wszystkich powiatach będzie namawiał samorządy do tworzenia funduszy sołeckich. Decyzja winny podjąć do 30 czerwca.

Idea utworzenia specjalnego funduszu dla społeczności wiejskich narodziła się na Opolszczyźnie. W 2006 roku posłanka PO Danuta Jazłowiecka stała na czele grupy posłów, którzy złożyli projekt do laski marszałkowskiej. Wtedy nie zyskał uznania rządzącej koalicji PiS-LPR-Samoobrona, ale został uchwalony, gdy władzę objęła koalicja PO-PSL.

Ustawa weszła w życie 1 kwietnia. Do 30 czerwca wszystkie samorządy w kraju muszą się zdecydować, czy wydzielą w budżecie specjalne środki dla swoich sołectw. Z symulacji robionych dla Opolszczyzny wynika, że na jedną wioskę przypadałoby około 11 tysięcy.

- To niedużo, ale praktyka pokazuje, że wieś potrafi dołożyć do każdej złotówki dodatkowo kilka złotych - twierdzi wojewoda Wilczyński.
Wojewoda opolski, kiedyś promujący w kraju Program Odnowy Wsi, jest wielkim zwolennikiem funduszu sołeckiego. Dlatego wybiera się w objazd po województwie, by na spotkaniach z wójtami i sołtysami reklamować nową ustawę.

To jest potrzebne, bo rady gmin mają możliwość, ale nie mają obowiązku tworzenia funduszu. A w czasie prac nad ustawą wielu samorządowców zgłaszało swoje obiekcje: twierdzili, że to niepotrzebne dzielenie i tak skromnego gminnego budżetu.

- Tak naprawdę nie chodzi tu o pieniądze, ale o podzielenie się władzą z ludźmi - ripostuje Krzysztof Fabianowski, były burmistrz Strzelec Opolskich, współtwórca projektu ustaw. - Dziś wieś musi się o każdy grosz prosić, klamkować u wójta. A przecież zależy nam na budowie prawdziwego społeczeństwa obywatelskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska