Na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 4 lata i grzywnę skazał w środę prezydenta
Opola bielski sąd.
Zdaniem prokuratury prezydent jako dyrektor w oddziale Banku Ochrony Środowiska przekroczył swoje uprawnienia.
Nie sprawdził wiarygodności dokumentów pochodzących z urzędu skarbowego, a przedstawionych przez kredytobiorców, nie skontrolował też kondycji finansowej firmy i ustanowionych zabezpieczeń. Kredyt nie został spłacony.
Sąd przychylił się do oceny prokuratury i skazał prezydenta. Wyrok jest jednak nieprawomocny.
- M.in. dlatego nie ma powodu, abym teraz odchodził z ratusza - stwierdził dziś prezydent w ratuszu na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. - W ciągu dwóch tygodni składam apelację i czekam na sprawiedliwość. Jestem pewien, że za jakiś czas spotkamy się w lepszej dla mnie sytuacji.
Więcej w piątkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?