Chodzi o głośną sprawę dotyczącą Macieja Rauhuta, ósmoklasisty z Krapkowic. Chłopak podał dalej na Facebooku informację o szykowanym „spacerze” w swoim mieście (pomimo obostrzeń epidemicznych), który de facto miał być protestem przeciwko rządom Prawa i Sprawiedliwości oraz zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej.
Pomimo, że nastolatek nie był organizatorem protestu, niedługo po tym do jego domu weszła policja. Funkcjonariusze twierdzą, że przyszli „celem przeprowadzenia rozmowy profilaktyczno-informującej z jego rodzicami”. Maciej Rauhut twierdzi natomiast, że za działalność w internecie był straszony karą 4 lat w poprawczaku i 4 w więzieniu.
Po zakończeniu policyjnych czynności w domu nastolatka, funkcjonariusze powiadomili o sprawie wychowawczynie oraz przekazali sprawę do sądu. Maciej Rauhut odpowiada, że nie da się zastraszyć. We wtorek wysłał do komendanta w Krapkowicach pismo, w którym pyta m.in. o wyniki testów psychologicznych policjantów, którzy przeprowadzali czynności w jego domu.
- Zależy mi na wyjaśnieniu mojej sprawy, a także ustaleniu ilu innych mieszkańców, spotkały podobne nieprzyjemności, jak mnie - tłumaczy 14-latek.
Zaangażowali się w nią także zwykli mieszkańcy Krapkowic, którzy domagają się od policji informacji na temat swojej działalności w trybie dostępu do informacji publicznych.
Odrębną interwencję prowadzi także Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich. Pełnomocnik rzecznika przesłał zapytanie do krapkowickich policjantów, w których poprosił o: „wskazanie podstawy prawnej podjęcia interwencji oraz okoliczności rozmowy policjantów z małoletnim”.
Rzecznik Praw Obywatelskich chce także zapoznać się m.in. z kopią notatki służbowej z interwencji w domu oraz zawiadomieniem złożonym do sądu rodzinnego.
Niezależnie od tego pomoc prawną dla Macieja Rauhuta zapowiedziało kilku opolskich adwokatów - będą reprezentować chłopaka w sądzie pro bono.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?