Rzecznik ZUS: - Nie powinno być tej sprawy

fot. Archiwum
Przemysław Przybylski
Przemysław Przybylski fot. Archiwum
ZUS zrobi wszystko, by ta sprawa skończyła się ugodą - mówi Przemysław Przybylski, rzecznik prasowy centrali Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Emeryt z Kędzierzyna-Koźla nie dostał na czas pieniędzy z ZUS, więc się zdenerwował i wykrzyczał coś, co urzędniczki z inspektoratu odczytały jako groźbę zamachu bombowego. Właśnie ruszył jego proces, a sympatia opinii publicznej jest po stronie emeryta. Dlaczego?
- Działa taki społeczny odruch, który każe brać stronę tego teoretycznie słabszego i pokrzywdzonego. Większość ludzi wierzy święcie, że ZUS jest instytucją bez serca, a też w to, że powinniśmy się kierować właśnie sercem. A to po prostu niemożliwe. Realizujemy politykę określaną przez parlament i rząd.

- Przecież wytaczając sprawę temu emerytowi, pokazaliście, że właśnie jesteście bez serca.
- Nie powinno być tej sprawy. Tym bardziej że przecież będzie tu słowo przeciw słowu. Ten pan będzie pewnie twierdził, że nie myślał o zamachu bombowym, a nasze pracownice zgodnie z własnym sumieniem stwierdzą, że właśnie tak zrozumiały jego słowa.
- Czy ludziom w waszej firmie nie zależy na dobrym wizerunku? Nie znam wielu takich przypadków, gdzie ciąga się po sądach klienta, który się zdenerwował.
- Powtarzam: gdyby to ode mnie zależało, sprawy by nie było. Ale nasze pracownice zgłosiły rzecz na policję i w tej chwili ZUS nie jest stroną w procesie. To prokuratura skierowała sprawę do sądu, nie ZUS. Organa wymiaru sprawiedliwości na tym etapie wyjaśniania sprawy uznały, że jest powód, by ją rozpatrzyć. Nawet gdybyśmy starali się z tego wycofać, nie możemy.

- Ale przecież możecie dążyć do ugody.
- W granicach prawa zrobimy wszystko, żeby tej sprawie nie nadawać zbyt wielkiej rangi i rozgłosu. To oczywiste, że takie incydenty nie poprawiają marki zakładu.

- I nie ma się czemu dziwić, skoro stosujecie wobec klientów takie praktyki jak w Kędzierzynie-Koźlu.
- Może mimowolnie ten pan przestraszył nasze pracownice. Z drugiej strony one powinny wykazać się większą odpornością na stresujące sytuacje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska