Rzeczka płynie przez powiat strzelecki i zasila okoliczne stawy. Pod koniec listopada mieszkańcy Grabowa znaleźli w niej setki śniętych ryb.
- Badania jakościowe wykazały, że w wodzie obecne były związki terpenowe - mówi Krzysztof Gaworski, dyrektor WIOŚ w Opolu. - To substancje pochodne terpentyny, które występują m.in. w farbach i lakierach. Dla środowiska naturalnego to silne trucizny.
Inspektorzy z WIOŚ-u skontrolowali firmy w Strzelcach Opolskich, które działają na terenie po byłej cementowni. Mieszkańcy wskazywali bowiem, że chemikalia mogły przypłynąć stamtąd poprzez stare, podziemne rury i rowy melioracyjne.
Przedstawiciele Kronospanu, największego z działających w tej okolicy zakładu, zaprzeczają jednak, by mieli jakikolwiek związek z zatruciem.
- W firmie została przeprowadzona szczegółowa wewnętrzna kontrola - poinformowała Beata Rafalo, rzecznik Kronospanu. - Nie potwierdziły się żadne teorie o oddziaływaniu zakładu na rzekę.
Po tym jak WIOŚ otrzymał pierwsze wyniki, przesłał próbki wody do dalszej analizy w laboratorium. Wyniki będą znane jeszcze w tym tygodniu. Pomogą one w ustaleniu sprawcy zatrucia.
Jeżeli okaże się nim któryś ze strzeleckich zakładów, inspektorzy mogą albo nałożyć na niego grzywnę finansową albo zgłosić sprawę do prokuratury.
Okoliczni hodowcy ryb zapowiadają ponadto, że będą starać się o odszkodowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?