Rzemieślnicy na Opolszczyźnie obawiają się kryzysu. Wysoka inflacja i ceny energii są dużym zagrożeniem dla małych rodzinnych firm

Na razie sytuacja w small biznesie (czyli po polsku: w drobnej przedsiębiorczości) wydaje się bardzo dobra. Firmy rodzinne zrzeszone w Cechu Rzemiosł Różnych i Małej Przedsiębiorczości w Oleśnie zatrudniają w sumie ponad 1200 osób. Do oleskiego cechu, który jest jednym z największych na Opolszczyźnie, należy już 157 zakładów. Tylko w ostatnim roku przybyło 12 nowych.

Jednak rzemieślnicy i właściciele małych firm już zaczynają odczuwać początki kryzysu. I to znacznie większego, niż pandemia koronawirusa i związane z nią lockdowny.

- COVID rzemieślnikom aż tak bardzo nie zaszkodził, ponieważ są to małe rodzinne firmy i one cały czas działały - mówi Paweł Miozga, kierownik Cechu Rzemiosł Różnych i Małej Przedsiębiorczości w Oleśnie. - Natomiast bardzo trudny będzie ten rok. Gaz drożeje, prąd drożeje, szaleje inflacja. Coraz więcej lokali w mieście stoi pustych. Również w naszym Domu Rzemiosła mamy pusty lokale na wynajem, podczas gdy w poprzednich latach mieliśmy zapytania, czy jakiś lokal jest do wynajęcia.

Lokalne firmy, wśród których dużo jest firm z branży budowlanej, mają jeszcze pełne ręce roboty i wypełniony portfel zamówień.

- Teraz jeszcze nasze firmy działają siłą rozpędu. Z powodu wysokiej inflacji ludzie zaczęli wydawać zaoszczędzone pieniądze, robią remonty. Natomiast za 1-2 lata odczujemy to, że ludzie nie dostają teraz kredytów i nie rozpoczynają nowych budów - mówi Alojzy Bardorz, starszy cechu w Oleśnie, a na co dzień właściciel firmy ciesielskiej.

Jeden symptom nadchodzącego kryzysu już martwi opolskich przedsiębiorców.

- Od lat miesięcznie robiłem po 7-8 kosztorysów na prośbę klientów, którzy planują remont. Od kilku miesięcy robię już tylko po jednym lub dwa kosztorysy. Niestety, to może oznaczać, że wkrótce będę miał również kilka razy mniej zleceń - mówi anonimowo jeden z lokalnych przedsiębiorców, zajmujących się ociepleniami budynków i wykończeniem wnętrz.

Z drugiej jednak strony dane z rynku pracy pokazują dobitnie, że to właśnie wykształcenie rzemieślnicze (czyli konkretny fach w ręku) daje najlepsze szanse na rynku pracy w województwie opolskim. „Barometr zawodów 2023” pokazuje, że zawody rzemieślnicze wymieniane są jako deficytowe.

- Uczniowie szkół branżowych po skończeniu szkoły będą mieli pewną pracę. Obecnie wszystkie zawody rzemieślnicze znajdują zatrudnienie! - podkreśla Paweł Miozga. - Do tego od pierwszego dnia nauki zawodu jest się już pracownikiem młodocianym i zaczyna być liczony staż pracy. To ważne, bo wiele razy widzimy, jak osoby starające się o emeryturę szukają tych lat pracy.

zrzesza 157 zakładów z powiatu oleskiego, a także z powiatów ościennych. Oleski cech szkoli w zawodach rzemieślniczych aktualnie 198 uczniów. Starszym oleskiego cechu jest Alojzy Bardorz, podstarszymi Manfred Szropa i Hubert Brodacki.

Biuro cechu mieści się w Domu Rzemiosła w Oleśnie przy ul. Wolności 8-10.