Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzemieślnicze dziedzictwo a nowe wyzwania. Wywiad z prof. Janem Klimkiem

Norbert Palusiński
Norbert Palusiński
Rozmowa z prof. dr hab. Janem Klimkiem, prezesem Izby Rzemieślniczej oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości w Katowicach

W tym roku mija 30 lat od kiedy objął Pan stery Izby Rzemieślniczej oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości w Katowicach. Jaką rolę pełni Izba w polskim rzemiośle i przedsiębiorczości?

Szczycimy się tym, że katowicka Izba Rzemieślnicza jest jedną z największych i najstarszych organizacji pracodawców w Polsce. Jesteśmy pierwszą organizacją rzemieślniczą, która stworzyła strategię rozwoju, choć tworząc ją nie mieliśmy pojęcia, że natychmiast przyjdzie nam ją wdrożyć, aby skuteczniej bronić się przed kryzysem spowodowanym pandemią, wojną w Ukrainie, szalejącą inflacją czy szybującymi pod niebo cenami energii. Można powiedzieć, że jesteśmy awangardą, bo od lat zajmujemy się nie tylko tradycyjnym rzemiosłem, ale także szkolimy nowe pokolenia fachowców w nowoczesnych i innowacyjnych zawodach, stawiając na ciągłość i jakość w dziedzinie przedsiębiorczości. Nasza działalność skupia się na różnorodnych problemach i wyzwaniach, z którymi mierzymy się na co dzień. W regionie śląskim, jak w soczewce, skupiają się wszystkie problemy i możliwości, od biznesu i nauki po rolnictwo.

Jednym z ważnych obszarów działalności Izby jest egzaminowanie i szkolenie rzemieślników. Czy mógłby Pan wyjaśnić, jakie znaczenie mają egzaminy mistrzowskie ?

Egzaminy mistrzowskie są istotnym narzędziem walidacji umiejętności i kwalifikacji wśród rzemieślników. Podobnie jak dyplomy uczelni wyższych, egzamin mistrzowski daje nie tylko możliwość wykonywania zawodu, ale jest także dowodem profesjonalizmu. Jest to swoiste uprawnienie, które umożliwia samodzielną działalność gospodarczą, otwarcie firmy czy zatrudnienie pracowników. W naszej Izbie przywiązujemy ogromną wagę do tego procesu, aby zapewnić wysoki poziom fachowców na rynku.

W jaki sposób Izba przyczynia się do rozwoju nowych zawodów i kształcenia młodych adeptów rzemiosła?

Cieszy nas fakt, że katowicka Izba doprowadziła do usankcjonowania zawodów: baca, juhas, gazda i wpisania ich na oficjalną listę zawodów. Nasz Izba jest też jedyną w Polsce, która szkoli i egzaminuje w tych zawodach. Wspólnie z lokalnymi społecznościami i fachowcami reagujemy na potrzeby rynku, szkoląc specjalistów w nowych dziedzinach rzemiosła. Ponadto, kontynuujemy tradycję szkolenia młodych adeptów rzemiosła, zauważając jednocześnie potrzebę podnoszenia standardów edukacyjnych.

Rynek pracy zmienia się w dynamicznym tempie. W jaki sposób reagują Państwo na zmieniające się warunki?

Jako Izba, intensywnie działamy w zakresie szkolenia i promocji rzemiosła. W ciągu ostatnich lat wykształciliśmy tysiące uczniów, jednak nadal musimy skupiać się na podnoszeniu jakości edukacji zawodowej i dostosowaniu programów nauczania do potrzeb rynku pracy. Naszym głównym celem jest kontynuacja tradycji rzemieślniczej przy jednoczesnym dostosowywaniu się do zmieniających się realiów gospodarczych i społecznych. Chcemy także rozwijać naszą działalność szkoleniową i edukacyjną, aby zapewnić wysokie standardy fachowców na rynku. Nawiązujemy współpracę z lokalnymi instytucjami i przedsiębiorstwami w celu promocji przedsiębiorczości i rozwoju regionalnego. Staramy się dostosowywać naszą działalność szkoleniową i edukacyjną do potrzeb rynku pracy oraz promować innowacyjność i rozwój technologiczny wśród naszych członków.

Panie Profesorze, wspomniał Pan o pewnych problemach, z którymi boryka się rzemiosło. Jakie to są problemy?

Istnieją cztery kluczowe wyzwania, z którymi musimy się zmagać. Po pierwsze, firmy coraz bardziej dążą do ograniczenia kosztów, co jest naturalne, jednakże trzeba tu uważać, aby znaleźć równowagę między oszczędnościami a utrzymaniem jakości usług. Po drugie, przedsiębiorstwa, niezależnie od ich wielkości, muszą doceniać wagę predykcji, czyli przewidywaniu przyszłych trendów rynkowych, bo jest ona kluczowa dla utrzymania konkurencyjności. Po trzecie, innowacyjność musi stać się obecnie nieodłącznym elementem sukcesu każdej firmy i coraz więcej przedsiębiorstw zwraca uwagę na poszukiwanie nowych rozwiązań i technologii. I na koniec - coraz większe zapotrzebowanie na talenty, czyli młodych ludzi, którzy nie tylko posiadają odpowiednie wykształcenie, ale również wniosą nowe pomysły i świeże spojrzenie na działalność firm.

Skoro już poruszamy temat firm rodzinnych, w jaki sposób powinniśmy radzić sobie z wyzwaniami związanymi z sukcesją w takich przedsiębiorstwach oraz brakiem chęci na przekazanie biznesu następnym pokoleniom?

Sukcesja w firmach rodzinnych stanowi istotne wyzwanie dla polskiego rzemiosła. Tylko niewielki odsetek młodych ludzi decyduje się na przejęcie prowadzenia rodzinnego biznesu, co może być spowodowane różnymi czynnikami, takimi jak obawa przed konfliktem rodzinnym czy brak zainteresowania dziedzictwem rodzinnym. Dlatego jako Izba, staramy się nie tylko promować wartość firm rodzinnych, ale również wspierać proces sukcesji poprzez doradztwo i szkolenia dla przyszłych przedsiębiorców.

Mówił Pan również o coraz większym zapotrzebowaniu na fachowców w kontekście starzenia się społeczeństwa...

Tak, zdecydowanie. Obecnie mamy do czynienia z paradoksem, gdzie coraz więcej starszych specjalistów odchodzi na emeryturę, a jednocześnie zapotrzebowanie na ich umiejętności rośnie. Dlatego ważne jest, aby młodzi ludzie wybierali zawody, które zapewniają satysfakcję oraz stabilność finansową. Nie zawsze trzeba kierować się modą czy trendami, ale znaleźć taki zawód, który pasuje do naszych predyspozycji i umożliwi nam rozwój. W naszej działalności staramy się promować takie zawody, które są nie tylko potrzebne, ale także dają satysfakcję również finansową.

Jakie zawody są szczególnie perspektywiczne?

Na pewno są to zawody tradycyjne, takie jak kontroler jakości, które nadal są niezwykle ważne w wielu branżach. Jednakże obserwujemy także rozwój nowoczesnych zawodów, takich jak np. technik informatyk, który może być potrzebny w każdej firmie, ale także rzemieślniczych specjalności, np. w branży samochodowej, budowlanej czy fryzjerskiej. Ważne jest, abyśmy nie zapominali o tradycyjnych umiejętnościach, jednocześnie rozwijając się również w tych obszarach, które odgrywają coraz większe znaczenie w dzisiejszym świecie.

Jak postrzega Pan rolę historii w kontekście przyszłości rzemiosła?

Historia jest niezwykle ważna dla rzemiosła, stanowi fundament naszej działalności. Dzięki niej kultywujemy tradycję przekazywania wiedzy i umiejętności z pokolenia na pokolenie. Jednakże patrząc w przyszłość, kluczową rolę odgrywać będzie umiejętność adaptacji do zmieniających się warunków rynkowych oraz wykorzystanie nowych technologii – tego faktu też uczy nas historia. Dlatego też naszym celem jest stworzenie równowagi między tradycją a nowoczesnością, aby rzemiosło mogło rozwijać się w zgodzie z duchem czasu.

Kilka dni temu odbyła się XXIX Wielka Gala Izby Rzemieślniczej oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości. Jak wrażenia?

Mamy już za sobą dwudziestą dziewiątą galę, która odbyła się w przepięknej scenerii NOSPR-u, jednej z najbardziej okazałych sal koncertowych w Europie. W tegorocznej edycji pojawiły się nowe kategorie. Oczywiście, nie zabrakło również tradycyjnych kategorii, takich jak „Rzemieślnik Roku”, „Firmy z Jakością”, „Firmy z Przyszłością” oraz „Spolegliwy Przyjaciel Rzemiosła”. Na Gali pojawiło się wielu znakomitych rzemieślników i wybitnych gości. Wydarzenie zostało objęte Patronatem Honorowym Marszałka Województwa Śląskiego Jakuba Chełstowskiego, a w skład Komitetu Honorowego weszli: Marek Wójcik - Wojewoda Śląski, Marcin Krupa - Prezydent Miasta Katowice, Janusz Michałek - Prezes Zarządu Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, Kazimierz Karolczak - Przewodniczący Zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. W tym roku specjalnie dla naszych Gości wystąpiła również jedyna i niepowtarzalna Maryla Rodowicz, która była gwiazdą wieczoru.

Czy jest coś jeszcze, o czym chciałby Pan wspomnieć na zakończenie naszej rozmowy?

Składam najlepsze życzenia wszystkim Rzemieślnikom, aby byli dumni z faktu, że są częścią tej wielkiej rzemieślniczej społeczności, aby czerpali przyjemność i satysfakcję z pracy własnej, cieszyli się z pracy bliskich w firmach rodzinnych i doceniali sukcesy swoich następców. Pragnę również, aby osiągali zyski finansowe, ale przede wszystkim życzę im spokoju. Choć wymieniam go na końcu to ci, którzy doświadczyli niepokoju, doskonale wiedzą, jak ważny jest spokój w życiu.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera