Są pieniądze na dofinansowanie pracowników oraz bezrobotnych

Alicja wychowywała się w rodzinie zastępczej. 3 lata temu usamodzielniła się i zamieszkała w wiosce pod Nysą. Dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej zrobiła prawo jazdy i kurs stylizacji paznokci. - Mam nadzieję, że te umiejętności przydadzą mi się, kiedy będę szukała pracy - mówi.

Alicja jest jedną z 26 pełnoletnich wychowanków rodzin zastępczych i podopiecznych placówek opiekuńczo-wychowawczych z powiatu nyskiego, którzy otrzymali taką pomoc unijną za pośrednictwem Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Nysie.

Przygotowało ono projekt szkoleniowy "Samo-DZIELNI" dla wychowanków i osób niepełnosprawnych. - Złożyliśmy go do Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu o dofinansowanie w wysokości prawie 383 tys. zł - opowiada Agnieszka Smyrak z PCPR w Nysie. - W sumie wydaliśmy na niego 428 tys. zł.

Pod lupą

174 mln euro otrzymało nasze województwo na lata 2007 - 2013 z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Rozdysponowaniem ich zajmuje się Wojewódzki Urząd Pracy w Opolu, a dla uczelni i instytutów badawczych urząd marszałkowski.
Do tej pory podpisano 154 umowy na dofinansowanie w wysokości 57 mln zł (wartość tych projektów sięga 68 mln zł). W trakcie podpisywania są 53 umowy, które zostaną dofinansowane w wysokości 32 mln zł (wartość projektów - 38 mln zł).

60 osób niepełnosprawnych z powiatu wyjechało na dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny z kursem komputerowym i szkoleniem interpersonalnym.

W piątek (28 listopada) w opolskim urzędzie marszałkowskim podsumowano pierwsze doświadczenia Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, z którego dofinansowane są takie przedsięwzięcia jak to prowadzone przez nyski PCPR.

- Pieniądze z tego programu są przeznaczane także na doskonalenie pracowników, by podnosić ich kwalifikacje np. językowe czy umiejętności obsługi komputera. Gminy starają się o dofinansowanie dodatkowych zajęć w szkołach, czy stypendiów dla szczególnie uzdolnionych uczniów - podaje przykłady Jacek Suski, dyrektor opolskiego WUP. - A powiatowe urzędy pracy przygotowują za te pieniądze bezrobotnych do znalezienia nowego zajęcia.

Z tej puli uczelnie wyższe mogą także finansować studia doktoranckie i projekty, powiązania biznesu z nauką.