Są pierwsze pieniądze na nowy dom

Rafał Baran
1.927 złotych i 39 groszy - tyle udało się już zebrać w trwającej od tygodnia akcji pomocy dla poszkodowanych w wybuchu w Roszowicach.

JAK MOŻNA POMÓC
Oddział NTO w Kędzierzynie-Koźlu razem z Radiem Park i Zarządem Rejonowym PCK w dalszym ciągu prowadzą akcję pomocy dla rodzin poszkodowanych w wybuchu w Roszowicach.
Na specjalnie uruchomione konto można wpłacać pieniądze. Podajemy jego numer: Bank Przemysłowo-Handlowy PBK SA, I oddział Kędzierzyn-Koźle, 10601552-320000-330663 z dopiskiem "Roszowice".
Zbiórkę darów prowadzi także Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Cisku. Informacje na temat tej akcji otrzymali już sołtysi w całej gminie oraz księża we wszystkich parafiach. Jeśli więc ktoś posiada niepotrzebne meble, sprzęt gospodarstwa domowego czy armaturę łazienkową, może skontaktować się z sołtysem wsi albo bezpośrednio z Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Cisku, przy ulicy Planetorza 52. Bliższe informacje można także uzyskać pod numerem telefonu: 487-11-18 wew. 30 lub 26.
Ponadto w Biurze Ogłoszeń NTO przy ul. Piastowskiej 1 w Koźlu stoi puszka, do której można wrzucać pieniądze. Zostaną one przekazane na konto pogorzelców z Roszowic.

Zbiórkę zainicjował oddział NTO w Kędzierzynie-Koźlu - reporterzy tygodnika 7 DNI. Do naszej akcji organizacyjnie włączył się Zarząd Rejonowy PCK w Kędzierzynie-Koźlu.

Pieniądze zbieraliśmy podczas Dni Miasta. Z kwesty, którą przeprowadziliśmy wspólnie z uczniami I Liceum Ogólnokształcącego w Kędzierzynie-Koźlu, uzyskaliśmy 721 złotych i 94 grosze. Licytacja płyt Kayah, która odbyła się podczas jej niedzielnego koncertu na Kuźniczkach, przyniosła natomiast 1.200 złotych i 12 groszy. Siatkarz Mostostalu Azotów Marcin Prus za 400 złotych stał się właścicielem krążka z autografem artystki. Eugeniusz Wrotniak, radny z Kędzierzyna-Koźla zapłacił 350 złotych i 12 groszy. Dodatkowo Adam Czernik, wiceprezes zarządu Kopalni Piasku Kotlarnia do skarbonki PCK wrzucił 200 złotych. Wszystkie te pieniądze zostały już wpłacone na konto PCK dla rodzin poszkodowanych w wybuchu.
Jak już informowaliśmy, pod koniec maja wybuchł gaz w jednym z budynków w Roszowicach. Eksplozja rozsadziła dom. Dziś nie nadaje się on do zamieszkania. Teraz trzy rodziny muszą przenieść się do tymczasowych lokali zastępczych. Dwie z nich - Wielichowskich i Nowaków - remontują już mieszkania w Łanach, gdzie mają się przeprowadzić.

- Musimy jeszcze pokleić dziury w ścianach, a później wszystko wymalować - tłumaczy Tomasz Wielichowski.
Zakład Energetyczny podłączył już prąd do obu lokali.
- Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, za kilkanaście dni będziemy mogli się przeprowadzać - dodaje Aneta Wielichowska.
Znacznie bliżej zamieszkania w lokalu socjalnym jest rodzina Nowaków. Jeden pokój jest już wymalowany, na odnowienie czeka jeszcze część kuchni. W piątek przed południem Jan Nowak ustawiał tam piec. Obie rodziny już teraz mają zapewniony meble i sprzęt AGD, który stanie w zastępczych mieszkaniach.

- Przekazali je mieszkańcy gminy, w odpowiedzi na nasz apel o pomoc - informuje Marianna Zygmunciak, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Cisku.
Na długiej liście podarowanych sprzętów znajdują się między innymi fotele, wersalka czy lodówka. Pomoc w zorganizowaniu transportu tych rzeczy zapowiedzieli sołtysi Roszowic i Łanów. Jednak poszkodowane rodziny już teraz myślą o dalszej przyszłości. Chcą bowiem na miejscu zniszczonego budynku wybudować nowy dom. Brakuje im jednak pieniędzy i materiałów budowlanych.
- Jeśli ktoś mógłby nam pomóc, będziemy bardzo wdzięczni - mówi Aneta Wielichowska. - Zawsze lepiej mieszkać na swoim.
Poszkodowani apelują także o wsparcie do właścicieli firm sprzedających materiały budowlane.
- Ważne są nie tylko pieniądze, ale przede wszystkim budulec na nowy dom - przyznają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska