Decyzja Macieja Sonika w sprawie nieubiegania się o funkcję szefa powiatu jest zaskoczeniem.
Obecnie walczy on o stanowisko burmistrza Krapkowic w drugiej turze.
- Nie zależy mi na stołkach - przekonuje Sonik. - Poza tym to rozwiązanie ma jeszcze jedną zaletę. Jeśli wygram w drugiej turze i zostanę burmistrzem, to nie sparaliżuje to pracy zarządu powiatu i starostwa, bo wygaszenie mojego mandatu nie będzie tak dotkliwe.
Sonik wykonując taki ruch pozbawił się ponadto możliwości wzięcia odprawy ze starostwa w wysokości ok. 30 tysięcy złotych.
Radni wybrali na stanowisko starosty Sabinę Gorzkullę-Kotzot, którą zgłosił sam Sonik.
- Jest to dla mniej duże wyróżnienie, ale też motywacja do dalszego działania na rzecz całej społeczności powiatu krapkowickiego - mówi Sabina Gorzkulla-Kotzot.
Za to sam Sonik został wybrany na... wicestarostę powiatu krapkowickiego.
- To polityczna gra - komentuje Andrzej Kasiura, rywal Sonika w drugiej turze wyborów na burmistrza Krapkowic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?