Sabina Nowosielska, prezydent Kędzierzyna-Koźla, zachowa dotychczasową pensję. Radni nie zgodzili się na obniżenie jej wynagrodzenia

Pensja prezydent Sabiny Nowosielskiej wynosi 12 365 złotych, składa się m.in. ze stawki zasadniczej w wysokości 6,2 tys. zł, dodatku funkcyjnego 2,1 tys. zł oraz dodatku specjalnego w kwocie 2 825 zł.

Rządowe rozporządzenie ws. stawek wynagrodzeń samorządowców zmniejsza jednak niektóre widełki. W przypadku miasta wielkości Kędzierzyna-Koźla (60 tys. mieszkańców) maksymalna stawka zasadnicza może wynosić 5 tysięcy złotych, obniżeniu uległa także wysokość dodatku specjalnego.

Projekt uchwały w sprawie obniżek do rządowych stawek przedłożyła na sesję sama prezydent Sabina Nowosielska. Większość radnych zagłosowała jednak przeciwko.

- Gdybyśmy wprowadzili zmiany to mogłoby się okazać, że niektórzy podwładni pani prezydent zarabiają więcej od niej - argumentowała radna Katarzyna Dysarz. Radni Platformy Obywatelskiej, którzy mają większość w radzie miasta, krytykowali rządowy pomysł obniżek wynagrodzeń i nazywali go populistycznym.

"Za" był tylko radny Ryszard Masalski (niezrzeszony), który przez całą kadencję jest ostrym krytykiem prezydent Nowosielskiej.

Sabina Nowosielska kolejny samorządowiec z Opolszczyzny, któremu radni nie obniżyli pensji. Wcześniej swoje dotychczasowe wynagrodzenie zachowała starosta powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego Małgorzata Tudaj i starosta brzeski Maciej Stefański.

Niewykluczone, że do gry wejdzie wojewoda. Trwa jednak spór prawny o to, w jaki sposób mógłby wyegzekwować od samorządowców stosowanie się do rządowego rozporządzenia.

OPOLSKIE INFO - 6.07.2018