- Sąd apelacyjny, który przeprowadził dodatkową opinię biegłych w tej sprawie uznał, że to nie pozwani odpowiadają za ewentualne zaniedbania - mówi Małgorzata Lamparska, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu.
A te według sądu to brak budowy obwałowań oraz zbiornika retencyjnego w Raciborzu. Ich powstanie jest bowiem w gestii państwa.
Tym samym utrzymany został w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Opolu z 11 sierpnia 2016 roku, w którego ocenie nie wykazano działań lub zaniechań, które pozostawałyby w związku przyczynowym z zaistnieniem szkody.
Jak jednoznacznie wynika opinii biegłego powołanego na wcześniejszym etapie postępowania, gmina i powiat nie miały bowiem możliwości podjęcia działań, które uchroniłyby tereny zamieszkane przez powodów od zalania.
Dzisiejszy wyrok jest prawomocny. Powodzianom przysługuje już tylko skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego.
Proces zbiorowy dotyczący powodzi z 2010 roku toczył się przed Sądem Okręgowym w Opolu od 7 lat. Podpisało się pod nim 133 powodzian z Kędzierzyna-Koźla i okolic.
Powodzianie na tym etapie nie domagali się pieniędzy. Chcieli, aby sąd ustalił czy gmina Kędzierzyn-Koźle i tamtejszy powiat ponoszą winę za to, co się stało, a dopiero później - w odrębnych postępowaniu - zamierzali domagać się odszkodowania.
Nowe wały w Brzegu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?