Sąd okręgowy aresztował strażaka ochotnika z Lubszy podejrzanego o podpalenia

fot. archiwum
fot. archiwum
O pozostawienie w izolacji 20-letniego mężczyzny wnioskowała brzeska prokuratura rejonowa po tym jak miejscowy sąd nie zgodził się na aresztowanie druha ochotnika.

Podejrzany o podpalenia najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie tymczasowym. 20-letni strażak ochotnik z podbrzeskiej Lubszy, któremu prokuratura zarzuca podpalenia oraz groźby spowodowania pożarów był dotychczas na wolności.

Sąd w Brzegu nie zgodził się z argumentami śledczych, że mężczyzna powinien zostać w areszcie. Zdaniem śledczych to właśnie 20-latek nakłaniał 4 innych strażaków do popaleń.

- W nich sprawie wciąż toczy się śledztwo - podkreśla Agnieszka Mulka-Sokołowska, brzeski prokurator rejonowy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska