Sąd Okręgowy w Opolu uniewinnił mieszkańca Gostomi od zarzutu podpalenia sąsiadów

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
archiwum
Sąd Okręgowy w Opolu utrzymał w mocy wyrok sądu w Prudniku, uniewinniający Radomira G. od zarzutu podpalenia traktorów we wsi Gostomia, należących do spokojnego małżeństwa rolników.

Mężczyzna był oskarżony o spowodowanie pożaru 3 lipca 2016 roku. W nocy ktoś podłożył ogień pod dwa ciągniki rolnicze, stojące tuż pod domem. Straty wyniosły 160 tys. zł, ale mogły być znacznie wyższe. Podpalacz uciekł.

To był zresztą drugi nocny pożar w tym samym gospodarstwie, dwa lata wcześniej udało się jednak szybko zauważyć i ugasić ogień.

Policyjne śledztwo bardzo długo dreptało w miejscu. Radomira G., mieszkańca tej samej wioski, policja wytypowała analizując bardzo liczne połączenia sms z jego telefonu, które miały miejsce w nocy przed podpaleniem.

Został zatrzymany rok po pożarze, przyznał się do winy i w czasie wizji lokalnej opowiedział jak to zrobił. Jako powód podał pretensje do poszkodowanych, którzy rzekomo nie zapłacili mu za pomoc w gospodarstwie.

Potem Radomir G. odwołał swoje zeznania i twierdził, że jest niewinny. Na rozprawie odmówił składania jakichkolwiek wyjaśnień. Proces miał charakter poszlakowy.

W styczniu sąd w Prudniku uniewinnił Radomira G. uznając, że nie ma dowodów winy. Prokurator apelował dowodząc, że sąd nie wziął pod uwagę min. aktywności telefonu oskarżonego w noc pożarów. Sąd Okręgowy w Opolu potrzymał w środę wyrok uniewinniający.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska