Sąd umorzył postępowanie wobec działaczy Przyjaznego Samorządu Powiatu Namysłowskiego

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Poszło o protesty, jaki w Namysłowie odbywały się jesienią 2020 r., po kontrowersyjnym orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przerywania ciąży. Postanowienie kluczborskiego sądu ucieszyło aktywistów. Na zdjęciu z mec. Izabelą Kociok-Skórą, która reprezentowała ich pro bono.
Poszło o protesty, jaki w Namysłowie odbywały się jesienią 2020 r., po kontrowersyjnym orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przerywania ciąży. Postanowienie kluczborskiego sądu ucieszyło aktywistów. Na zdjęciu z mec. Izabelą Kociok-Skórą, która reprezentowała ich pro bono. Przyjazny Samorząd Powiatu Namysłowskiego/Facebook
Czworo aktywistów z Namysłowa zostało obwinionych o zorganizowanie Strajku Kobiet, mimo obowiązujących obostrzeń epidemicznych. Sąd nie dopatrzył się znamion wykroczenia.

- Cieszy nas ta decyzja. Zgromadzenie miało charakter spontaniczny, a uczestnicy korzystali z wolności gwarantowanych przez Konstytucję, dlatego ta sprawa nie powinna w ogóle trafić do sądu – uważa Lucyna Medyk, wiceprezes stowarzyszenia Przyjazny Samorząd Powiatu Namysłowskiego, radna powiatowa i jedna z obwinionych.

Chodzi o wydarzenia z jesieni 2020 roku. Przez Polskę przetaczała się wówczas fala protestów, które były pokłosiem kontrowersyjnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przerywania ciąży. Uczestnicy skandowali antyrządowe hasła.

Pod koniec października i na początku listopada 2020 roku protesty odbyły się m.in. w Namysłowie. Lucyna Medyk, Artur Włodarczyk, Krzysztof Grzyb i Roman Surdyk, czyli liderzy stowarzyszenia Przyjazny Samorząd Powiatu Namysłowskiego, zostali obwinieni o ich zorganizowanie. Sąd Rejonowy w Kluczborku, który rozpoznał sprawę, uznał w tym tygodniu, że postępowanie wobec czworga aktywistów należy umorzyć.

„Rozporządzenie Rady Ministrów z 23.10.2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii są przepisami porządkowymi. Jednak jego przepisy mają niższą rangę niż Konstytucja RP i nie mogą pozbawiać obywateli elementarnych praw konstytucyjnych”
– zauważył sąd, wyjaśniając, że organizowanie pokojowych zgromadzeń i uczestniczenie w nich jest jedną z takich konstytucyjnie gwarantowanych wolności. Można je ograniczyć w uzasadnionych przypadkach, gdy w grę wchodzi bezpieczeństwo lub porządek publiczny. Trzeba to jednak zrobić w drodze ustawy, a nie rozporządzenia.

Postanowienie nie jest prawomocne. Aktywistów pro bon reprezentowała mec. Izabela Kociok-Skóra.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska