Sąd wydał dzisiaj wyrok za morderstwo na Ligonia w Opolu

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
34-letni Mariusz M. został skazany na 25 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w lutym 2008 roku.

25-letnia Joanna M. wracała z jednej z opolskich dyskotek, gdzie spotkała się ze znajomymi. Kobieta weszła do klatki przedwojennej kamienicy przy ul. Ligonia w Opolu, w której mieszkali jej rodzice. Nie przypuszczała, że w ciemnym korytarzu zaczaił się na nią jej mąż, od którego wyprowadziła się kilka tygodni wcześniej.

Chciała się z nim rozwieść, bo mężczyzna się nad nią znęcał.

Kiedy weszła do środka dźgnął ją nożem ponad dwadzieścia razy. Ostrze przeszyło twarz, szyję, klatkę piersiową, brzuch, ręce i nogi.

Joanna M. upadła na schody, a on uciekł. Zdążył jeszcze przebić wszystkie koła samochodu kobiety, aby rodzice nie mogli odwieźć jej na pogotowie.

Rodziców zbudził odgłos szamotaniny. Wybiegli na korytarz. Zobaczyli córkę leżącą w kałuży krwi. Wezwali karetkę, jednak na ratunek było za późno.

Joanna M. osierociła 2,5-roczną córeczkę.

Po zabójstwie Mariusz M. zdrzemnął się w opuszczonej komórce przy ul. Ozimskiej. Tam też pozbył się pobrudzonej krwią kurtki. Kilka godzin później został zatrzymany przez policję.

To już drugi wyrok w tej sprawie. Podczas pierwszej rozprawy Mariusz M. dostał 15 lat więzienia. Odwołała się jednak prokuratura i rodzina zabitej kobiety. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu uznał, że proces trzeba powtórzyć.

Sąd pierwszej instancji uznał bowiem, że mężczyzna nie chciał zabić żony i zrobił to pod wpływem chwili. Natomiast wrocławski sąd stał na stanowisku, że było to zaplanowane morderstwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska